Trudny Dzień Przyjaźni Polsko-Węgierskiej

Trudny Dzień Przyjaźni Polsko-Węgierskiej

Dzisiaj – 23 marca przypada Dzień Przyjaźni Polsko-Węgierskiej, obchodzony jest on jednak bez większych obchodów, pierwszy raz od wielu lat nie odbyły się nawet centralne obchody. Powody tego są dwa, ale oba mają wspólny mianownik – rosyjska agresja wobec Ukrainy. Z jednej strony zarówno Polacy oraz Węgrzy zaangażowani są w niesienie pomocy uchodźcom, z drugiej jednak strony ostatnie tygodnie pokazały sporą różnicę w nastawieniu do wojny.

Na pewno nie można jednak generalizować, bowiem węgierska scena polityczna jest dość mocno spolaryzowana – z jednej strony polityka rządzącego Fideszu, która potępia rosyjską inwazję, ale z jednej strony nie jest zainteresowany międzynarodową izolacją Rosji w takim stopniu jakby chciał chociażby polski rząd. Węgierski rząd dość mocno jest zależny energetycznie od Rosji, poprzez kontrakty gazowe czy też wspólny projekt budowy elektrowni atomowej. Druga część węgierskiego społeczeństwa (niewiele mniejsza od tej pierwszej) uważa, że Węgry powinny być bardziej stanowcze wobec Rosji i nawet dopuszcza możliwość militarnej pomocy Ukrainie. Dodatkowo na Węgrzech jesteśmy obecnie w szczycie kampanii wyborczej, bowiem wybory odbędą się za niecałe 2 tygodnie.

 

Nastawienie Polaków jest do wojny już zupełnie inne, zdecydowana większość społeczeństwa uważa, że Polska powinna zdecydowanie wspierać ukraińskie racje w tym konflikcie. W związku z tym wielu Polaków politykę węgierskiego rządu ocenia negatywnie, niekiedy relatywizując, że reprezentuje on w tej materii stanowisko całego węgierskiego narodu.

 

Trudna historia węgiersko-ukraińska

Przy dzisiejszej okazji warto wspomnieć, że relacje pomiędzy tymi narodami były trudne. Jakby nie patrzeć również ukraińsko-polska historia była trudna, za sprawą chociażby wydarzeń sprzed kilkudziesięciu lat na Wołyniu. Tamte trudne wydarzenia jednak, co zresztą przyznał na manifestacji na bydgoskim Starym Rynku socjolog dr Stefan Pastuszewski, dla młodych pokoleń Polaków i Ukraińców nie są problemem, starają się one patrzeć w przyszłość. Faktem jest, że to Polacy okazują Ukrainie dzisiaj największe wsparcie, z drugiej strony to Ukraińcy często podkreślają, chociażby ustami prezydenta Wołodymira Zełeńskiego, że to Polska okazuje największą pomoc w tej chwili próby.

 

Relacje ukraińsko-węgierskie są zupełnie inne – o ile Wołyń to faktycznie wydarzenie z przeszłości, to konflikt węgiersko-ukraiński był żywy w ostatnich latach. Z ostatnimi rządami w Kijowie węgierskiej diasporze nie udawało się zbytnio dogadywać, jeszcze kilka lat temu był spór chociażby o nauczanie języka, który doszedł do takiego stopnia, że Budapeszt zagroził, że będzie blokował wszelkie próby wejścia Ukrainy do NATO. Geneza tego sporu jest dłuższa i sięga właściwie 1920 roku, gdy po rozpadzie Austro-Węgier po I wojnie światowej, w ramach traktatu z Trianon dokonano rozbioru Węgier i Zakarpacie stało się częścią dzisiejszej Ukrainy.

 

Rozmawiałem ze znajomym Węgrem o ostatniej sytuacji. Przyznał, że z jednej strony Węgrzy pomagają Ukraińcom, ale z drugiej strony obawiają się, że po porażce Rosji to wówczas Ukraińcy będą się mścić na węgierskiej diasporze. Jednocześnie zaznaczył, że działania Putina jednoznacznie potępia. Widać po tym, że relacje między tymi państwami są wciąż trudne, to też te narody muszą go rozwiązać.

 

Nie pierwszy raz idziemy różnymi drogami

Gdy 1920 roku Węgrzy przeżywali narodową tragedię po traktacie z Trianon, Polska cieszyła się z odzyskanej niepodległości i utrzymanej (zdecydowała o tym dopiero wojna polsko-bolszewicka). Węgrzy zostali w Trinanon ukarani za to, że w czasie I wojny światowej tworzyli przegrany obóz państw centralnych. Polacy dzięki stronnictwu Romana Dmowskiego i Ignacego Jana Paderewskiego tworzyli zwycięski obóz Ententy. II wojna światowa to również osobne strony barykady, choć Węgrzy wobec Polski zrobili kilka gestów, chociażby po cichu pomagając Powstańcom Warszawskim. Tamte trudne momenty przyjaźń polsko-węgierska przetrwała, stąd też jestem pewien, że również ostatnie zawirowania przetrwa.