Wspomnijmy dzisiaj ojców polskiej Bydgoszczy

Dzisiaj odbędą się w Bydgoszczy główne obchody związane z 102 rocznicą powrotu Bydgoszczy do Macierzy. Walka o polską Bydgoszcz to była jednak tak naprawdę walka o Polskę, bowiem bez rdzenie piastowskich polskich ziem Kujaw i Wielkopolski Odrodzona Polska byłaby państwem słabym. O odzyskaniu niepodległości też tak naprawdę przesądziło dopiero zakończenie wojny polsko-bolszewickiej, w tym kluczowa Bitwa Warszawska z sierpnia 1920 roku, w której udział wzięli także bydgoszczanie oraz uczestnicy Powstania Wielkopolskiego.

Ojcowie niepodległej Bydgoszczy i Odrodzonej Polski to postacie znane z podręczników historii jak chociażby Roman Dmowski i Ignacy Jan Paderewski, którzy ratyfikowali w imieniu Polski, a wcześniej negocjowali Traktat Wersalski, który praktycznie w życie wszedł właśnie 20 stycznia 1920 roku, gdy do godziny 10 Bydgoszcz musiały opuścić wojska niemieckie, a od godziny 11 wkroczyć mogły polskie. Oficjalne włączenie Bydgoszczy do państwa polskiego nastąpiło 22 stycznia. Wielokrotnie na różnego rodzaju uroczystościach były prezydent Bydgoszczy Roman Jasiakiewicz podkreślał rolę właśnie Romana Dmowskiego, który za priorytet stawiał, aby w Odrodzonej Polsce Kujawy i Wielkopolska się znalazły. Warto to przypominać, bo nie dla wszystkich w latach 1918-1919 to było takie oczywiste. Warto to też przypominać tym, co na potrzeby krótkotrwałego zaistnienia próbują wyrzucać z przestrzeni publicznej postać Dmowskiego.

 

To są jednak także postacie znane nam lokalnie, a przynajmniej dobrze aby były nam znane jak bardzo skromny dr Jan Biziel, który podejmował szereg inicjatyw propolskich, a w czasie Powstania Wielkopolskiego w nielegalnym szpitalu pomagał rannym powstańcom. To poseł Reichstagu Teofil Magdziński, jeden z wybitniejszych polskich polityków w XIX wieku, często zapominany w historiografii niepodległościowe. Wspomnieć warto oddanego bydgoskiego działacza Melchiora Wierzbickiego, ojca poległego Powstańca Wielkopolskiego, ks. Jana Filipiaka, dr Emila Warmińskiego, czy późniejszych bydgoszczan z wyboru – płk. Bernarda Śliwińskiego który był ważnym dowódcą Powstania Wielkopolskiego, a później został prezydentem Bydgoszczy. Ostatnio pojawiła się tablica informująca o ulicy generała Aleksandra Karnickiego, to kolejna przywrócona bydgoszczanom wielka postać, ważnego dowódcy wojno polsko-bolszewickiej, później bydgoszczanina z wyboru.

 

Dwa lata temu w 100 rocznicę powrotu Bydgoszczy do Polski pojawiło się przy udziale Urzędu Maszałkowskiego pięć tablic poświęconych: Romanowi Dmowskiemu, Józefowi Piłsudskiemu, Wojciechowi Korfantemu, gen. Józefowi Hallerowi i gen. Józefowi Dowbora-Muśnicki. To dzisiaj w Bydgoszczy trwały ślad pamięci narodowej.

 

Poniżej linki do publikacji poświęconych sylwetkom ojców polskiej Bydgoszczy:

Roman Dmowski – który podpisał się za zniszczeniem dzieła rozbiorów i powrotem Bydgoszczy do Polski. 

Wojciech Korfanty – co robił w styczniu 1919 roku w Bydgoszczy?

Teofil Magdziński – dla kanclerza Bismarcka był wymagającym przeciwnikiem.

Jan Biziel – jeden z najwybitniejszych bydgoszczan przełomu XIX i XX wieku

gen. Józef Dowbor-Muśnicki – obiecał opiekę Bydgoszczy przez polskie wojsko

ks. Jan Filipiak – zaborcy pisali na niego donosy do Watykanu

gen. Józef Haller – życie pelne trudnych wyborów

Jan Teska – bydgoska legenda

ks. Ryszard Markwart – niemieckie nazwisko, ale w żylach polska krew

Emil Warmiński – Der Arzt? Nie polski lekarz

Bernard Śliwiński – Powstaniec, ktory pokochał Bydgoszcz

Melchior Wierzbicki – ważna postać, ale często zapominana

Władyslaw Piórek – pierwszy honorowy obywatel polskiej Bydgoszczy

Piotr Piskorski – Patriotyczna rodzina Piskorskich

Leon Janta-Połczyński – Przyłączył oficjalnie Bydgoszcz do Polski, a wcześniej zagroził wybuchem powstania na Pomorzu

gen. Aleksander Karnicki – rodzina Karnickich bydgoszczanami z wyboru