Po przegranych wyborach klub PiS-u w Sejmiku Województwa się kurczy

Po przegranych wyborach klub PiS-u w Sejmiku Województwa się kurczy

Rozpadu klubu radnych Prawa i Sprawiedliwości w Sejmiku Województwa ciąg dalszy.  Na początku poniedziałkowej sesji o swoim wystąpieniu z klubu poinformowała radna Małgorzata Taranowicz.

Małgorzata Taranowicz mandat radnej objęła z listy PiS-u, za czasów rządów PiS uzyskała dobrze płatny etat w wojewódzkim OHP, otrzymywała też uposażenie z Rady Programowej Radia PiK, gdzie była nominatka PiS-u. 

 

Na poniedziałkowej sesji Sejmiku Województwa przyjął uchwałę o ustanowieniu roku 2024 Rokiem Kobiet Odważnych, w nawiązaniu do odzyskania przez Polskę niepodległości. Radna Taranowicz przy tej dyskusji powiedziała, że też zamierza być odważna i występuje z klubu Prawa i Sprawiedliwości, a do końca kadencji będzie radną niezależną. Taranowicz poinformowała również, że wszystkie diety jakie przysługiwały jej jako radnej, przekazywała na cele charytatywne.

 

Czas pokaże czy po tym publicznym wystąpieniu nowy rząd pozostawi ją na stanowisku w OHP.

 

W 2018 roku PiS miał w sejmiku 11 radnych, dzisiaj jest ich po odejściu radnej Taranowicz 8, nie jest też jasny status radnego Marka Hildebrandta, co może jeszcze zmniejszyć stan posiadania klubu. Hildebrandt kandydował do Sejmu z konkurencyjnego wobec PiS komitetu Polska jest jedną.

 

W trakcie kadencji z klubu odeszli też radni Chmarzyński i Banaszak.