W środę obradowała Rada Gminy Kruszwicy, na początku sesji pojawił się projekt uchwały w sprawie podniesienia radnym diet, jest ona swego rodzaju bezprecedensowa, bowiem obowiązywać ma od listopada 2021 roku, czyli można powiedzieć, że radni przyznali sobie wyższe świadczenia z dwuletnim wyprzedzeniem. Jest to następstwo sporu prawnego o diety w Kruszwicy, o którym pisaliśmy w ostatnim czasie.
Dla przypomnienia – radni Kruszwicy podwyżki uchwalili sobie w listopadzie 2021 roku, w listopadzie 2022 roku Prokuratura Rejonowa w Inowrocławia dopatrzyła się wad prawnych tego aktu i wniosła do sądu o unieważnienie uchwały. Wiosną Wojewódzki Sąd Administracyjny w Bydgoszczy unieważnił uchwałę. W marcu radni ponownie uchwalili sobie diety, tym razem już bez tej wady formalnej.
Niedawno Regionalna Izba Obrachunkowa wyraziła wątpliwości, iż skoro uchwała z listopada 2021 roku przestała obowiązywać, to w okresie od listopada 2021 roku do marca 2023 roku radni powinni otrzymywać diety według regulacji z 2014 roku, czyli w niższej kwocie, zatem powinni nadwyżki oddać budżetowi Kruszwicy. Na radnego wychodzi po kilka tysięcy złotych.
Radni postanowili uchwalić z datą wcześniejszą
Na czwartkowej sesji radni jednomyślnie uchwalili podwyżki z datą listopada 2021 roku. Ten kierunek działania krytykował podczas sesji tylko sołtys Grodztwa Tomasz Frejliszek. W jego opinii polskie prawo pozwala podejmować akty prawne działające wstecz, ale tylko w wyjątkowych okolicznościach, a takowej w przypadku wynagrodzeń radnych nie ma. W jego opinii można wręcz mówić, iż uchwalanie podwyżki diet wstecz to działania na szkodę mieszkańców – Poszkodowani są mieszkańcy gminy, bowiem wbrew przepisom wypłacano radnym środki finansowe.
Sołtys Frejliszek wyszedł z założenia, że wyższe diety oznaczają mniej pieniędzy w budżecie gminy np. na inwestycje, czyli jest to działanie na szkodę mieszkańców.
Przewodniczący Rady Gminy Aleksander Budner bronił działania radnych wspominając, że uchwały z listopada 2021 roku nie unieważnił wojewoda – My mamy nad sobą organ stanowiący kontrolę i organ tego nie stwierdził – podkreślał Budner – Gdyby organ przysłał nam pismo, to my byśmy tę uchwałę zmienili.
Narracja radnych zatem zmierza w kierunku obwinienia wojewody o całą sytuację.
Wojewoda może uchwałę podważyć
Faktycznie organem nadzoru wobec uchwał rad gmin jest wojewoda, jemu w pierwszej kolejności przyjdzie zbadać, czy podjęcie uchwały z datą obowiązywania blisko dwa lata wstecz jest zgodne z polskim prawem. Na dalszym etapie może próbować to też podważać ponownie prokuratura.
Wada prawna uchwały z 2021 roku dotyczy tego, że radni zapisali, iż uchwała wchodzi w życie z dniem podjęcia, a nie 14 dni od publikacji w Dzienniku Urzędowym. To właśnie brak publikacji w Dzienniku był przyczyną podważenia jej legalności przez Prokuraturę Rejonową, z czym zgodził się sąd administracyjny. Z drugiej jednak strony, nadzór wojewody nad prawem miejscowym opiera się praktycznie na tym, że sprawdza on legalność uchwał przed publikacją w Dzienniku Urzędowym. Skoro w listopadzie 2021 roku radni Kruszwicy nie widzieli potrzeby publikacji uchwały w Dzienniku, to mogła ona nie być nawet zauważona w Urzędzie Wojewódzkim.