Brejza na razie odchodzi z krajowej polityki



Brejza na razie odchodzi z krajowej polityki

Mandat posła do Parlamentu Europejskiego zdecydował się objąć poseł Krzysztof Brejza, dla którego oznacza to po 16 latach odejście z krajowej polityki na rzecz europejskiej, nie będzie także zasiadał w sejmowej komisji ds. służb specjalnych. Obejmie on mandat po Radosławie Sikorskim.

 

Radosław Sikorski został ministrem spraw zagranicznych w rządzie Donalda Tuska, a tej funkcji nie można łączyć z mandatem europosła. Od kilku tygodni spekulowano o tym kto zastąpi Sikorskiego w Brukseli. Pierwszeństwo miał Brejza, który w wyborach w 2019 roku uzyskał drugi największy wynik na kujawsko-pomorskiej liście Koalicji Obywatelskiej. Mówiło się też o byłym europośle Januszu Zemke, który uzyskał trzeci wynik.

 

Decyzja o tym kto obejmie mandat należała do Brejzy i w czwartek na Facebooku poinformował, że ja podjął: Po 16 latach nieprzerwanej pracy w polskim parlamencie obejmuję mandat w Parlamencie Europejskim. Deklaruję, że tak jak do tej pory pozostanę aktywnym parlamentarzystą, godnie reprezentując RP i wspierając Rząd w działaniach na rzecz przywrócenia silnej pozycji Polski w UE.

 

Nieoficjalnie się mówi w kuluarach, że wpływ na tę decyzję miały nie najlepsze relacje Brejzy z otoczeniem premiera Tuska. Kadencja Parlamentu Europejskiego skończy się za kilka tygodni, wyboru odbędą się na początku czerwca.

 

Łośko może wrócić

Objęcie przez Krzysztofa Brejze mandatu europosła sprawi, że zwolni się mandat w Sejmie dla Koalicji Obywatelskiej. Pierwszeństwo jego objęcia będzie mieć była posłanka z Inowrocławia Magdalena Łośko.