Prezydent Arkadiusz Fajok od września chce, aby ,,Nasze Miasto Inowrocław”, czyli gazetka wydawana przez ratusz, była wydawana rzadziej, bowiem tylko raz na kwartał, a nie co miesiąc jak było to do tej pory. Prezydent poszedł zatem za głosami, które wskazują na zagrożenia dla demokracji, gdy spora część mieszkańców informacje czerpie z periodyku, który wydaja sama władza. Ten ruch nie podoba byłej wiceprezydent Inowrocławia i konkurentce Fajoka w ostatnich wyborach prezydenckich – Ewie Koman.

Koman, która jako radna stała się w ostatnim czasie koalicjantką prezydenta, w interpelacji krytycznie odnosi się do decyzji ograniczającej wydawanie Naszego Miasta Inowrocław. Podpiera się ona rzekomym niezadowoleniem seniorów – ,,Kontynuowanie wydawania Informatora Miejskiego w cyklu miesięcznym, jako rzetelnego i skupionego na informowaniu periodyku, z pewnością jest ważnym zadaniem Miasta, a co najważniejsze nie ogranicza żadnemu mieszkańcowi dostępu do informacji” – napisała radna. Według radnej Koman kierunki działania prezydenta wykluczą mieszkańców niekorzystających z mediów cyfrowych. Wcześniej radna wskazuje, że dla wielu mieszkańców informacje z tej gazetki to jedyne źródło o życiu Inowrocławia.

Europejski Akt Wolności Mediów a poglądy radnej

Polski rząd przygotowuje się obecnie do wdrożenia do polskiego prawa Europejskiego Aktu Wolności Mediów, który opierając się na Europejskiej Konwencji Praw Człowieka wskazuje, że obywatele Europy powinni mieć dostęp do informacji bez ingerencji władz publicznych. Dlatego warto interpelacje radną potraktować jako jeden z głosów w dyskusji. Orzecznictwo Europejskiego Trybunału Praw Człowieka wskazuje nawet, że sytuacja gdy zbyt dużą pozycję mają media wydawane przez władze publiczną narusza Europejską Konwencję Praw Człowieka.

Jeżeli mamy bowiem w Inowrocławiu osoby, które czerpią wiedzę z gazetki ratuszowej, jak wskazuje to radna, czy sytuacja w której korzystają jedynie z informacji wytworzonej przez władzę publiczną, którą powinny kontrolować media, nie narusza tej konwencji. Radna wskazuje, że powinna być to rzetelna informacja, ale w jaki sposób będzie gwarantować to redagowanie gazetki przez osoby podległe prezydentowi, które będą się bały napisać o nim złe słowo.

Wydawanie mediów nie jest w świetle polskiego prawa zadaniem samorządów, są nawet głosy m.in. Rzecznika Praw Obywatelskich, czy Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka, że to nawet narusza prawo, stąd też zaskakuje sformułowanie radnej, że to ,,ważne zadanie Miasta”.

Prezydent nie zgadza się z radną

Prezydent Arkadiusz Fajok odrzucił w odpowiedzi wniosek radnej o zachowanie rytmu miesięcznego wydawania periodyku i wyraża nadzieje, że ,,zmiany przyniosą wiele korzyści lokalnej społeczności”.