Radny Szymon Róg w swojej interpelacji poruszył problem gołębich odchodów na Rondzie Jagiellonów, które psują estetykę przystanku tramwajowego. Zarząd Dróg Miejskich i Komunikacji Publicznej odpowiada, że ta przestrzeń je czyszczona, ale w praktyce to jest walka z wiatrakami, bo po kilku dniach pojawiają się one na nowo.
Z wyjaśnień jakie przedstawił radnemu wiceprezydent Mirosław Kozłowicz wynika, że ZDMiKP stosuje nawet elektroniczne odstraszacze dla gołębi, ale przynoszą one jedynie doraźne efekty. Główną przyczyną problemu ma być dokarmianie ptaków na tym obszarze przez mieszkańców, co sprawia, że te chętnie się na tym rondzie gromadzą, a przy okazji pozostawiają nieczystości. ZDMiKP miał w gablotach nawet publikować apele o niedokarmianie, ale nadal gołębie są dokarmiane.