Lata 2018 i 2019 były jedynymi w historii bydgoskiej lotniska, gdy obsłużono ponad 400 tys. pasażerów, na 2020 rok liczono na przekroczenie symboliczne 500 tys, ale te plany pokrzyżowała pandemia. Ubiegły rok zbliżył nas do 400 tys., tej granicy nie udało się jednak przekroczyć. Jest plan ponownego spróbowania przekroczenia 500 tys. pasażerów już w tym roku.
O tym, że są takie ambicje przyznał na środowej sesji Sejmiku Województwa Piotr Całbecki – Jeżeli osiągniemy pół miliona pasażerów w tym roku, to będzie wielki sukces – powiedział – Tendencja dla bydgoskiego lotniska jest pozytywna.
Zdaniem marszałka powodem do optymistycznego patrzenia na Port Lotniczy Bydgoszcz jest optymalizacja – W ostatnich dwóch latach ograniczono koszty.
Rok 2023 był rekordowy pod względem lotów czarterowych głównie do Turcji i do Grecji – osiągnięto w tym segmencie ponad 60 tys. pasażerów, a rok bieżący zapowiada się jeszcze bardziej perspektywiczny bo biura podróży do swojej oferty dorzuciły loty bezpośrednio z Bydgoszczy na hiszpańską Majorkę.