PCK zorganizował coroczne śniadanie Wielkanocne dla potrzebujących. Była to polsko-ukraińska integracja

W Wielki Czwartek Kujawsko-Pomorski oddział Polskiego Czerwonego Krzyża zorganizował przy ulicy Warmińskiego śniadanie Wielkanocne. Były jajka, był żurek, była biała kiełbasa, popcorn, ale też okazja do rozmowy z psychologiem. Z zaproszenia skorzystało koło 200 osób.

Otwarcie śniadania nastąpiło w języku polskim wraz z ukraińskim tłumaczeniem, co uzmysławia nam, że wciąż przebywa u nas wielu Ukraińców, którzy potrzebują wsparcia i mają problem z wyżyciem.

– Nasi drodzy przyjaciele, cieszę się ogromnie, że was znowu widzę – mówiła do zebranych Monika Przybylska z PCK – Cieszę się, że ta namiastka wielkanocnego stołu nas znowu połączy.

W tym wydarzeniu nie chodziło bowiem tylko o to, aby nakarmić potrzebujących, ale przede wszystkim o pokazanie życzliwości dla drugiego człowieka, pokazanie mu, że jest ważny. Też ważna była możliwość takiego wspólnego spotkania.

Przedsięwzięcie się udało dzięki zaangażowaniu sporej ilości wolontariuszy, bo przecież te posiłki ktoś musiał przygotować. .

– Składam wszystkim bardzo serdeczne życzenia wielkanocne, aby święta Wielkiej Nocy były rzeczywiście wiosennymi, aby każdy każdy z nas był tym co pojmuje wiosnę jako początek czegoś nowego wspaniałego – życzył zebranym były poseł Jan Szopiński, który od lat wspiera regionalny PCK.