Przed miesiącem na sesji Rady Miasta Bydgoszczy goszczący prorektor ds. Collegium Medicum przyznał, że jest problem z odbywaniem praktyk w zakresie pediatrii w Wojewódzkim Szpitalu Dziecięcym w Bydgoszczy. Szpital ten podlega Województwu Kujawsko-Pomorskiemu, dlatego dość szybko z interpelacją zwrócił się do Zarządu Województwa radny Jarosław Wenderlich. Odpowiedź wicemarszałka Zbigniewa Ostrowskiego tak oburzyła prezydenta Bydgoszczy Rafała Bruskiego, że ten postanowił stanowczo zareagować.
,,Szpital nie realizuje i nie jest zainteresowany realizacją celów dydaktycznych na rzecz Collegium Medicum” – stwierdza wicemarszałek województwa Zbigniew Ostrowski, który dodaje, ze polityka dyrekcji szpitala jest w pełni popierana przez Zarząd Województwa.
Prezydent dziwi się, że podpisał to prezes TMMB
Wicemarszałek Zbigniew Ostrowski pełni jednocześnie funkcję prezesa Towarzystwa Miłośników Miasta Bydgoszczy. Prezydent Rafał Bruski postanowił zareagować na udzieloną Wenderlichowi odpowiedź, kierując wystąpienie do TMMB – Jest to odpowiedź pozostająca w sprzeczności z przepisami zawartymi w Statucie TMMB – stwierdza prezydent Bydgoszczy – Towarzystwo zrzesza osoby zainteresowane rozwojem Bydgoszczy, a celem Towarzystwa jest (…) popieranie działań służących rozwojowy Bydgoszczy – przypomina prezydent – Rozwój Collegium Medicum niewątpliwie służy rozwojowi Bydgoszczy (…) Wojewódzki Szpital Dziecięcy nie jest instytucją prywatną mogącą pozostać obojętną na ważne potrzeby społeczne.
Czy dla władz województwa ważniejszy jest rozwój medycyny u ojca Rydzyka?
Prezydent Bydgoszczy Rafał Bruski stawia zarzut, że Zarząd Województwa odmawia wsparcia dla kształcenia lekarzy na Collegium Medicum, natomiast udostępnia Wojewódzki Szpital Zespolony w Toruniu prywatnej uczelni związanej z Radiem Maryja.
Wobec tego zarzutu sprostowanie kieruje do nas jednak Wojewódzki Szpital Zespolony w Toruniu – Ścisła współpraca naukowo-dydaktyczna dotyczy jedynie CM w Bydgoszczy, z żadną inną uczelnią Szpital Wojewódzki w Toruniu nie ma podpisanej umowy w tym zakresie.
Radni chcą zareagować
Na przyszłotygodniowej sesji Rady Miasta Bydgoszczy temu problemowi zamierzają się przyjrzeć się bydgoscy radni, najprawdopodobniej zostanie skierowana oficjalna interwencja do marszałka województwa.