Za kilka tygodni minął dokładnie dwa lata jak Ukraina stawia opór rosyjskiej agresji, wszystko jednak wskazuje, że wojna nie zmierza ku końcowi. Zmęczony tym jest coraz bardziej zachód, szczególności Stany Zjednoczone, co może ograniczyć zachodnie wsparcie militarne dla Ukrainy. Bez pomocy zachodu Ukraina tak długo nie mogłaby się bronić.
Od sierpnia prezydent Joe Biden nie może przeforsować przez kongres kolejnego pakietu pomocy dla Ukrainy, niechętni temu są Republikanie. Rok 2024 w Stanach Zjednoczonych będzie politycznie specyficzny za sprawą planowanych wyborów prezydenckich. Na pomoc może zatem oddziaływać też kampania wyborcza.
W przyszłym tygodniu o możliwym zwiększeniu wsparcia dla Ukrainy będzie debatował Parlament Europejski. Amerykańską opinię publiczną do wsparcia Ukraińców przekonywał też w wywiadzie udzielonym CNN polskim minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski. Wspomnimy też o dosadnych słowach papieża Franciszka wobec zbrodni wojennych na Ukrainie i w Gazie.