Złoża soli pod Inowrocławiem się wyczerpują. Solidarność z Solino obawia się o podziemne strategiczne magazyny surowców

Złoża soli pod Inowrocławiem się wyczerpują. Solidarność z Solino obawia się o podziemne strategiczne magazyny surowców

Inowrocławskie Kopalnie Soli ,,Solino” od samego początku zajmowały się wydobyciem soli na bogatych w ten surowiec Kujawach. Od kilku lat pełnią jednak jeszcze jedną funkcję – magazynów podziemnych strategicznych surowców jak ropa naftowa, które powstają przy okazji procesu wydobycia soli. Związkowcy z Solidarności przy IKS Solino wskazują, że te magazyny powstały jako jeden z wymogów przyjęcia Polski do Unii Europejskiej.


– Polska, gdyby ustały dostawy paliw, w ciągu 3 miesięcy nie powinniśmy tego odczuć na rynku – wskazuje Jerzy Gawęda, przewodniczący Solidarności w Solino. Problem jednak w tym, że zdaniem Solidarności ten system działa bardziej na papierze, bo przez lata nie działało to jak należy, czego dowodem ma być raport NIK sprzed kilku lat. Solino w latach 90. przejęła państwowa Petrochemia Płock, później przejęta przez PKN Orlen. Zdaniem Solidarności Orlen do sprawy Solino i podziemnych magazynów ma podchodzić lekceważąco.

 

Historię sporów między związkowcami a właścicielem można by długo opisywać. Dzisiaj Gawęda alarmuje, że powoli złoża przy Inowrocławiu się kończą, dlatego czas uruchomić nowe złoże, wskazywany jest pobliski Damasławek. Samo uruchomienie wydobycia trwać może kilkanaście lat, dlatego zdaniem Gawędy to ostatni dzwonek na działanie, dlatego Solidarność piszę do premiera Donalda Tuska – My wskazujemy, że najbardziej optymalną formułą była by współpraca Solino z Gaz-Systetem. Jest to proszę państwa wyścig z czasem.

 

Związkowcy z Solino od wielu lat krytykują prywatyzację zakładów Ciech w Inowrocławiu i w Janikowie, które w ich opinii są infrastrukturą krytyczną i powinny pozostać w rękach państwa. Kujawskie zakłady do niedawna Ciechu, a od kilku tygodni marki Qemetica są z Solino powiązane, bowiem przy wydobyciu soli i budowie magazynów podziemnych, wydobywana jest solanka, której z kolei Sąda Mątwy i Janikosoda są odbiorcami, co tworzy unikalny ekosystem gospodarczy – Oczekujemy od pana premiera odkupienia od umownie nazywamy to spółek rodziny Kulczyków odbiorców zakładów chemicznych – mówi Gawęda.

 

 

[iframe width=”419″ height=”236″ src=”https://www.youtube.com/embed/jnnuO9dFHT0?si=c5as-mE0p1dhBoOI” title=”YouTube video player” frameborder=”0″ allow=”accelerometer; autoplay; clipboard-write; encrypted-media; gyroscope; picture-in-picture; web-share” referrerpolicy=”strict-origin-when-cross-origin” allowfullscreen ]