Bydgoszcz w walce o wyższą pozycję w hierarchii funkcjonalnej ma ważnego zwolennika

Bydgoszcz w walce o wyższą pozycję w hierarchii funkcjonalnej ma ważnego zwolennika

Konsultacje hierarchii funkcjonalnej miast w kujawsko-pomorskim budzą spore emocje za sprawą sporu między marszałkiem z prezydentem Bydgoszczy i wojewodą. Poparcie dla bydgoskich postulatów przyszło jednak spoza województwa – od Unii Metropolii Polskich.

Unia Metropolii Polskich to organizacja samorządowa skupiająca 10. największych polskich miast. UMP którego członkami są zarówno Bydgoszcz oraz Szczecin uznała, że te miasta mają podobny potencjał – Bazując na najbardziej aktualnych danych potencjał Bydgoszczy oraz jej obszaru funkcjonalnego w pełni zasługuje na miano metropolii ponadregionalnej. Potwierdzeniem takiego stanu rzeczy jest m.in. opracowanie Instytutu Rozwoju Miast i Regionów pt. „Baza ekonomiczna miast i ich obszarów funkcjonalnych” wydane w 2024 r., w którym to obszar funkcjonalny Bydgoszczy zestawiony został na równym szczeblu m.in. ze szczecińskim obszarem metropolitalnym. Obie metropolie posiadają zbliżone parametry demograficzne: ludność w 2023 r. (szczecińska –678 tys., bydgoska – 591 tys.). Obie te aglomeracje odnotowały wzrost liczby podmiotów gospodarczych w latach 2010-2023 (szczecińska o 17 tys., bydgoska o 11 tys.). Tempo wzrostu ich liczby w aglomeracji bydgoskiej jest nawet wyższe (szczecińska +17,0%; bydgoska +18,5%). Na bardzo zbliżonym poziomie utrzymuje się średnioroczny udział mieszkań oddanych do użytku w metropoliach na tle kraju (szczecińska – 2,11%; bydgoska 1,53%) – czytamy w stanowisku Unii Metropolii Polskich.

Przed rokiem Toruń wyraził rozpoczęcie starań o przyjęcie do Unii Metropolii Polskich, ze strony tej organizacji nie padły jednak żadne deklaracje co do perspektywy takiego członkostwa.