Co dalej z Wiatrakiem w Fordonie? Kosztował około 12 mln publicznych pieniędzy

Co dalej z Wiatrakiem w Fordonie? Kosztował około 12 mln publicznych pieniędzy

Przed dwoma tygodniami informowaliśmy, że Fundacja Wiatrak poważnie myśli o sprzedaży Domu Jubileuszowego im. Jana Pawła II, którego budowę Urząd Marszałkowski wsparł kwotą ok. 12 mln zł, czego ponad 8 mln zł to środki z Unii Europejskiej. Temat wydaje się ważny nie tylko z powodu tego, że po 10 latach od wydatkowania sporej dotacji założenia związane z Domem Jubileuszowym upadają, ale też dlatego, że jest to z perspektywy sporej części Fordonu kluczowa instytucja kulturowa.

Powodem jest trudna sytuacja finansowa fundacji, która na początku marca poinformowała o mocnym okrojeniu liczby realizowanych dzieł. Główny powód kłopotów jaki można wskazać to brak rentowności – przychody komercyjne oraz dotacje publiczne nie wystarczają do pokrycia kosztów działalności operacyjnej. Ostatnie sprawozdanie finansowe fundacja złożyła za 2023 rok – przyniósł on ok. 0,5 mln zł straty. W pasywach wskazywano, że zobowiązania długoterminowe fundacji przekraczają 2,6 mln zł.

Ostatni rok na plusie fundacji to był rok 2019 i kwota 435 tys. zł zysku. W kolejnych latach 2020-2023 łączna skumulowana strata przekroczyła 1,1 mln zł. Wcześniejsze lata były lepsze, ale wyglądało to też tak, że były lata z jak 2016 czy 2014 ze sporymi zyskami, co pozwalało pokrywać stratę z pozostałych lat. Po 2020 roku wysokość strat rocznych znacznie wzrosła.

Na chwilę obecną nie znamy wyniku finansowego za 2024 rok (formalnie fundacja ma jeszcze czas na złożenie sprawozdania), ale można założyć, że skoro rozważane są takie radykalne kroki jak sprzedaż Domu Jubileuszowego, nie będzie ono zbyt optymistyczne.