We wrześniu w ramach przygotowań do budowy gazociągu Latkowo-Wrzosy w Borkowie odnaleziono 24 szkielety – pojawiły się wówczas nawet tezy, że być może sławni członkowie świty Mieszka I. Przeprowadzone na spokojnie analizy wskazują, że pochowani byli związani z grodziskiem w Borkowie. O tym grodzisku nie wiemy jednak zbyt wiele, dlatego ostatnie odkrycia mogą być szczególnie ważne.
Główna przyczyna niewielkiej wiedzy to brak przeprowadzenia poważniejszych badań. Problemem też jest jednoznaczne datowanie istnienia tego grodziska – ostatnie analizy mówią o okresie od polowy IX wieku do połowy X wieku.
Wróćmy jednak do wrześniowego znaleziska. Archeolodzy, którzy przeprowadzili badania uważają, że w miejscu budowy gazociągu funkcjonował cmentarz grodziska Borkowo – Uważamy, że na cmentarzysku pochowani są mieszkańcy i załoga pobliskiego grodziska, które jak każde wymagało ochrony. Jesteśmy więc w sytuacji wyjątkowo komfortowej, która pozwala nam na dość jasne powiązanie zmarłych z miejscem, w którym za życia funkcjonowali, a to nie jest częste – powiedziała PAP dr Justyna Marchewka-Długońska z Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie.
Ich ustalenia wydają się wpisywać w dotychczasowe tezy o okresie funkcjonowania grodu, gdyż cmentarz oszacowali na X wiek. Z uwagi na szacunek, iż znalezione szczątki nalezą do dobrze zbudowanych osób, przyjmuje się wstępnie, że była to załoga chroniąca gród. Bardziej konkretne informacje ma przynieść analiza radiowęglowa C14, która powie nam więcej o odnalezionych postaciach.
Na razie nie ma planów rozszerzenia obszaru badań (poza teren objęty inwestycją), chociaż zdaniem naukowców teren cmentarzyska jest większy. W dużej mierze są to tereny wykorzystywane rolniczo.






