Uruchomienie przeprawy promowej w Solcu Kujawskim kosztowało ponad 23 mln zł, ostatni raz prom przewoził jednak kogoś przez Wisłę w czerwcu, ale 2024 roku. Od ponad roku przeprawa nie funkcjonuje. W tym roku promu nie zobaczymy – czy uda się to w przyszłym?

Główna przyczyna tego, że prom nie pływa to niski poziom Wisły. Problem właściwie pojawił się już w pierwszym roku funkcjonowania, czyli w 2023 roku. Wtedy w założonym sezonie więcej dni prom cumował niż pływał. W 2024 roku, gdy stan Wisły na dobre spadł do okolic 1,5 metra (dla przewożenia pojazdów prom potrzebuje ok. 2 metrów) prom funkcjonował kilka tygodni i już w czerwcu sezon zakończył. Ten rok jeżeli chodzi o stany Wisły wygląda jeszcze gorzej. Ciężko dzisiaj ocenić, czy w przyszłym natura przyniesie dobre wieści, czy negatywna tendencja sprawi, że będzie jeszcze gorzej.

Trwają prace nad przebudową

Jednostki promowe z uwagi na płaskie dno mogły by pływać przy niższych stanach, nawet poniżej 1,5 metra, może nawet 1,2 metra, dlatego z końcem maja udało się Zarządowi Dróg Wojewódzkich podpisać umowę na opracowanie przebudowy ramp promu. Całość zadania (wraz z przebudową) ma kosztować kolejne 2 mln zł. Na dzisiaj stan zaawansowania oceniono jedynie na 5%. Być może uda się do przyszłego roku.

Patrząc jednak na negatywną tendencję naturalną – nie można wykluczyć, że nawet jeżeli te zamiary władz województwa się udadzą w przyszłym roku, to poziom Wisły spadnie na tyle nisko, że prom dalej nie będzie pływał.