W środę Rada Miasta Bydgoszczy będzie głosować nad Strategią Ponadlokalnego Rozwoju Metropolii Bydgoszcz 2035, podobne głosowania będą się odbywać też we wszystkich gminach tworzących ten obszar metropolitalny. Kontrowersje w projekcie budzi plan budowy tramwaju z Bydgoszczy do Torunia, który specjalnie w rozwój tej metropolii się nie wpisuje, do którego dystans mają też władze Bydgoszczy, ale naciski z Torunia sprawiły, że ten zapis się pojawił.
– Wpisywanie do strategii pomysłu marszałka Piotra Całbeckiego dotyczącego budowy tramwaju łączącego dwa odległe miasta jawi się jako przeczenie zdrowemu rozsądkowi – komentuję ten fragment Piotr Cyprys, prezes Stowarzyszenia Metropolia Bydgoska.
Strategie rozwoju ponadlokalnego zgodnie z przepisami są opiniowane przez samorządy wojewódzkie i jak ustaliliśmy groźba, że Urząd Marszałkowski mógłby ją zaopiniować negatywnie stała za tym, że ostatecznie dla świętego spokoju zapisano tramwaj, który w żaden sposób nie przyczyni się do integracji Metropolii Bydgoszcz – Jak to w polityce może ma to jakiś głębszy podtekst, którego nie znamy, a może to tylko fanaberia. Popieranie pomysłu przez samorząd Bydgoszczy jest nieodpowiedzialne z uwagi na wielkie potrzeby komunikacyjne naszego miasta. Bydgoszczy potrzebna jest szybka kolej dojazdowa a nie tramwaj po terenach zalewowych i dodatkowo mało zurbanizowanych. Potrzebny jest szybki dojazd kolejowy z Koronowa, Szubina, Kcyni, Nakła. Dla rozwoju Bydgoskiego Obszaru Funkcjonalnego oraz samego miasta potrzebna jest Szybka Kolej Miejska/Dojazdowa. Kolej,która zatrzyma młodych z podmiejskich gmin, zapewni im bezpieczny i szybki dojazd do szkół a później do pracy, po niej do opery oraz filharmonii. To zapewni ,że nie będą musieli szukać innego miejsca do życia. Niestety obecni włodarze nie patrzą tak daleko w przyszłość miasta i stawiają na autobusy, które poruszając się po zatłoczonych drogach i ulicach nie dają tego co kolej, bezpieczeństwa, komfortu terminowości. Wymyślony tramwaj może być też wybiegiem na finansowanie kolejnych inwestycji w Toruniu w infrastrukturę szynową z samorządowych wojewódzkich pieniędzy, bydgoszczanie nic z tego nie dostaną, a tylko dołożą się np. do zajezdni na zachodnich rubieżach Torunia – dodaje Cyprys, który nie wyklucza, że to tylko wybieg dla inwestycji w Toruniu – Można z góry założyć ,że ten chory projekt nigdy nie powstanie jako całość ale jego etapowanie sprawi ,że Toruń sfinansuje sobie z niego część swoich komunikacyjnych potrzeb.
Zdaniem Cyprysa polityka ustępstw wobec Torunia powinna się w Bydgoszczy skończyć.
Kolej Metropolitalna
Projekt Strategii Rozwoju Ponadlokalnego Metropolii Bydgoszcz 2035 po konsultacjach społecznych zawiera plan utworzenia kolei metropolitalnej. W praktyce będzie to pierwszy dokument planistyczny z takim zamiarem.






