Debata pomogła zebrać kolejne miliony dla Ignasia, ale walka jeszcze trwa

Debata pomogła zebrać kolejne miliony dla Ignasia, ale walka jeszcze trwa

4-letni Ignaś Liss boryka się ze śmiertelną chorobą DMD – nadzieją dla niego jest terapia genowa w Stanach Zjednoczonych, ale jej koszt to 16 mln zł. Zbiórka trwa od prawie roku, gdy po zebraniu około 1/3 kwoty można było tracić nadzieję, na debacie prezydenckiej w koszulce promującej zbiórkę pojawił się Krzysztof Stanowski, co w ciągu kolejnych kilku dni przyniosło kolejne miliony.

Dzisiaj mamy już ponad 2/3 potrzebnej kwoty – ponad 11,4 mln zł, ale nadal brakuje ok. 4,5 mln zł. Ignaś wraz z rodzicami mieszka w podinowrocławskim Jacewie, stąd też szczególne zainteresowanie tematem na Kujawach.

Ale to, co zdarzyło się podczas debaty prezydenckiej, dodało nam skrzydeł – obudziła się w nas nowa nadzieja i zobaczyliśmy, że nie jesteśmy sami! Brakuje nam słów, by wyrazić wdzięczność… Płaczemy ze wzruszenia. Dziękujemy, że podaliście nam dłoń wtedy, gdy najbardziej tego potrzebowaliśmy. Dzięki wam znów potrafimy wierzyć, że cuda naprawdę się zdarzają!

Tak komentują to co się wydarzyło po debacie rodzice chłopca

Ponad 4 mln zł to jednak nadal poważna suma, dlatego do sprawy wracamy. Skoro debata sprawiła, że zbiórka ponownie ruszyła, warto aby w przerwie od emocji politycznych jakie towarzyszą II turze, doprowadzić tę sprawę do końca.

Zbiórka jest dostępna pod linkiem: https://www.siepomaga.pl/ratuj-ignasia