Od ćwierćwieku w Bydgoszczy odbywa się raz w roku międzynarodowy miting lekkoatletyczny, ostatnie 7. lat jest to Memoriał Ireny Szewińskiej, wybitnej polskiej sportmenki, która miała duży udział już jako działaczka do rozwijania się bydgoskich mitingów. W piątek na Zawiszy odbędzie się 7. miting jej imienia.

– Robię to już 25. raz, te mitingi nazywały się różnie – zaczynaliśmy od sztafet, później to był Bydgoszcz Cup, Enea Cup, ale Irena Szewińska jest z nami od 25. lat więc mamy taki mały jubileusz – wspominał na przedmitingowej konferencji prasowej dyrektor zawodów Krzysztof Wolsztyński. Przy okazji w tym roku Kujawsko-Pomorski Związek Lekkiej Altetyki obchodzi swoje 100-lecie.

Jak wspomniał Wolsztyński – były różne nazwy mitingów, ale też różna ranga. Tendencja jest oczywiście wzrostowa. Od kilku lat miting bydgoski zaliczany jest do grupy Continental Tour Gold, czyli należy do najważniejszych na świecie.

Piątkowy memoriał odbędzie się na początku sezonu lekkoatletycznego, który w tym roku jest dość późny, za sprawą jesienny Mistrzostwa Świata w Tokio, które będą najważniejszą imprezą tego roku. Przed rokiem w Bydgoszczy Natalia Bukowiecka pobiła 28-letni rekord Polski w biegu na 400 metrów, który należał do legendarnej Ireny Szewińskiej. Czy w tym roku go poprawi? – Jutro myślę, że może się nie udać, bo formę szykuję na wrzesień – przyznaje Bukowiecka. We wrześniu odbędą się mistrzostwa w Tokio.

Bukowiecka o zwycięstwo w biegu na 400 metrów będzie jutro rywalizować m.in. z Anastazją Kuś oraz Justyną Święty-Ersetic. 7. Memoriał Ireny Szewińskiej słynie też z silnego składu w konkurencjach rzutowych jak rzut młotem czy pchnięcie kulą. W skoku o tyczce zobaczymy zaliczanego do światowej czołówki Amerykanina Christophera Nilsena, który przyznaje, że lubi startować nad Brdą – Cieszę, że mogę ponownie startować w Bydgoszczy, to już jak dobrze pamiętam 7. raz jak występuje w Bydgoszczy.

Jego rywalem będzie jeden z najbardziej lubianych polskich lekkoatletów Piotr Lisek.