Meteorolodzy lipiec w skali globalnej sklasyfikowali jako trzeci najcieplejszy w historii po najcieplejszym w 2023 roku. W Polsce średnia temperatura w lipcu tylko nieznacznie przekraczała średnią wieloletnią, zatem mówimy o jednym z chłodniejszych lipców w ostatnich latach. Jednocześnie polscy meteorolodzy lipiec w naszym kraju określili jako bardziej wilgotny.
Średnia temperatura w lipcu w Polsce wynosiła 18,9 stopnia C i była zaledwie o 0,1 wyższa od średniej wieloletniej. Dlatego IMiGW określa go jako normalny termicznie. Był on dopiero 48 najcieplejszym lipcem w historii.
Średnia temperatura dla Europy wyniosła już jednak 21,1 stopnia C, szczególnie dodatnie anomalie odnotowano w Skandynawii. Zatem Polska była swego rodzaju umiarkowaną oaza w ciepłym miesiącu. W Silopi w Turcji ustanowiono nawet nowy rekord 50,5 stopnia C.
Unijny instytut Copernicus badający zmiany klimatyczne na świecie ocenił, że seria globalnych rekordów upałów dobiegła końca, ale nie oznacza to, że zmiany klimatyczne ustały.






