Rada Miasta apeluje, a marszałek ignoruje. A problem jest poważny!

ratusz

W województwie kujawsko-pomorskim mamy spory problem z brakiem placówki opiekuńczo-terapeutycznej oraz interwencyjnego ośrodka preadopcyjnego. Dzieci oczekujące na piecze zastępczą z tego powodu często przebywają w nie najlepszych warunkach i jest problem z udzieleniem im fachowej pomocy medycznej i psychologicznej. Rada Miasta Bydgoszczy zaapelowała o utworzenie regionalnego ośrodka przez Samorząd Województwa. Apel przyjęto jednomyślnie w listopadzie, ale do dzisiaj nie ma odpowiedzi marszałka województwa.

– To nie jest wydumany apel, ani roszczeniowy. To jest pilna potrzeba – odpowiada poirytowana radna Grażyna Szabelska, która brała udział w pracach nad tym apelem. To stanowisko jest inicjatywą Komisji Rodziny i Polityki Społecznej Rady Miasta. Jak się dowiadujemy, wynikło ono ze zgłaszanych problemów przez instytucje socjalne, które z tą problematyką spotykają się na co dzień

Radna Szabelska uważa, że tej spawy nie można tak zostawiać, być może jakieś decyzje zapadną na poniedziałkowym posiedzeniu tej komisji – Będę chciała się dowiedzieć od Urzędu Marszałkowskiego czy w ogóle planuje odpowiedzieć? – mówi radna Szabelska. Być może apel zostanie ponowiony.

Ta sprawa pokazuje z jednej strony na problem ignorowania przez Zarząd Województwa największego miasta w województwie, ale większy problem jest w poruszonej sprawie braku specjalistycznych ośrodków, która też próbuje być przemilczana. W sytuacji braku odpowiedzi od prawie dwóch miesięcy ciężko podejmowania jakiekolwiek działania. Poprawkę w sprawie utworzenia tych instytucji zgłaszała na sejmiku opozycja, ale marszałek do tematu się nie odniósł, bo na tej sesji jego wypowiedzi oscylowały głównie wokół obrony potrzeby budowy jachtu morskiego.