W środę ujawniliśmy rzucające się w oczy zależności między spółkami komunalnymi w Inowrocławiu, Rypinie i Lipnie. Osoby, będące też aktywnymi politykami, związane z inowrocławskimi spółkami komunalnymi trafiły do rad nadzorczych spółek w Rypinie i w Lipnie, z kolei osoby związane z rypińskimi spółkami trafiły do Inowrocławia. Do tej sprawy odnosi się klub radnych Koalicji Obywatelskiej z Inowrocławia.
Szczegółowo o ostatnich nominacjach do spółek komunalnych pisaliśmy: O Inowrocławsko-rypińsko-lipnowskie powiązaniach w spółkach komunalnych
Zatrudnianie osób o tak wyraźnych powiązaniach politycznych w spółkach komunalnych, które finansowane są z publicznych pieniędzy, budzi uzasadnione obawy o nepotyzm i faworyzowanie działaczy politycznych kosztem mieszkańców. Wiele wskazuje na to, że działacze PiS z całego regionu znaleźli w Inowrocławiu bezpieczną przystań, która zapewnia im nie tylko komfortową przynależność do kluczowych rad nadzorczych, ale także znaczące zyski finansowe. Działacze PiS z Inowrocławia mają natomiast zapewnione miejsca w spółkach w Rypinie i Lipnie, co może sugerować układ polegający na ,,wymianie” politycznych sojuszników między tymi miastami – napisali komunikacie radni Koalicji Obywatelskiej, którzy kierują z tego powodu zarzuty również do prezydenta Inowrocławia – Prezydent Miasta Arkadiusz Fajok, pozwalając na takie praktyki, staje się współodpowiedzialny za tworzenie systemu, który zamiast działać na korzyść mieszkańców, faworyzuje prywatne interesy osób powiązanych z PiSem. W transparentnym społeczeństwie tego typu powiązania powinny być publicznie ujawniane i rzetelnie kontrolowane. Niestety, zaniechanie w tej sprawie tylko pogłębia poczucie braku zaufania do lokalnych władz, które wciąż, zamiast służyć interesom mieszkańców, wolą chronić partyjne układy.