Parkingi Park&Ride to na pewno problem wizerunkowy dla Bydgoszczy, w szczególności te na Węźle Zachodnim, czy Przylesiu w Fordonie, chociaż pozostałe mimo widocznie lepszych wyników są dalekie do uznania ich za sukces. Radny Marek Jeleniewski z Lewicy w interpelacji postulował, aby zrezygnować z opłat na nich w soboty i niedziele, skoro w te dni w strefie płatnego parkowania i tak nie pobiera się opłat.
– Czy zatem nie byłoby logiczne otwarcie, tj. umożliwienie pozostawienia pojazdów w tych dniach bez konieczności wnoszenia opłat, na parkingach systemu park&ride? – pyta radny Marek Jeleniewski w interpelacji.
Zapał radnemu szybko studzi jednak jego kolega z Lewicy, wiceprezydent Mirosław Kozłowicz – Wprowadzenie na parkingach możliwości bezpłatnego parkowania pojazdów byłoby zaprzeczeniem idei powstania tego typu parkingów – wskazuje.
Może i w weekendy obłożenie parkingów jest znacznie mniejsze, ale ironicznie odpowiedź Kozłowicza można odczytać, że idea to rzecz święta i nawet zmienienie w niej joty będzie bardzo trudne, aby nie zostać oskarżonym o bluźnierstwo.
Pewne zmiany w Park&Ride są możliwe
W dalszej części odpowiedzi na interpelacje wiceprezydent Kozłowicz informuje, że trwają analizy, aby zintegrować system informatyczny Park&Ride z systemem Bydgoskiej Karty Miejskiej. Zatem dość realnie brane jest pod uwagę np. uznawania biletów okresowych na komunikację miejską w Park&Ride. Na razie to jednak tylko analizy, bez konkretnych propozycji.