Elementem wyróżniającym poniedziałkową sesję Sejmiku Województwa było pojawienie się na sali obrad ochroniarzy, jak tłumaczyła przewodnicząca sejmiku Elżbieta Piniewska to dla bezpieczeństwa radnych. Ochrona ma towarzyszyć od teraz wszystkim obradom. Radni opozycji wyrażali jednak pewne zaskoczenie.
– W związku z tym co się działo ostatnio w Polsce – tłumaczyła przewodnicząca Elżbieta Piniewska, nie mówiąc już jednak z czym. Atmosfera w kraju z uwagi na wybory jest na pewno bardziej gorąca, ale to też w dużej mierze zasługa polityków – Ja się czułem bezpieczny bez tych panów – odpowiada nam radny Marek Gralik, przewodniczący klubu PiS. W czasie obrad podobny pogląd wyraził też radny Jarosław Wenderlich z PiS.
Na sesjach Sejmiku Województwa przez ostatnie lata nie doszło do żadnych incydentów. Politycznie w ostatnich miesiącach trochę się narobił0 antagonizmów, bo prezydent Włocławka postuluje o zmianę granic województwa, a Samorząd Województwa w praktyce jest w sporze z samorządem Miasta Bydgoszczy, ale raczej na rękoczyny to się nie zanosi.