Wojewoda broni skweru POW i chce godnego upamiętnienia płk. Łukasza Cieplińskiego

Wojewoda broni skweru POW i chce godnego upamiętnienia płk. Łukasza Cieplińskiego

Na początku listopada dyrektor oddziału IPN w Gdańsku wezwał władze Bydgoszczy do zmiany nazwy skweru Pomorskiego Okręgu Wojskowego na Osiedlu Leśnym. Poprzedni wojewoda Mikołaj Bogdanowicz próbował zmienić skwer na płk. Łukasza Cieplińskiego w trybie ustawy dekomunizacyjnej, ale sądy przyznały rację w tej sprawie Radzie Miasta Bydgoszczy, dlatego mamy dzisiaj skwer POW i raczej się to nie zmieni.

Instytut Pamięci Narodowej, który od lat dąży do zmiany nazwy tego skweru podkreśla, że POW w pierwszym okresie swoje działalności zajmowało się indoktrynacją ideologii komunistycznej, w dowództwie mieli się pojawiać też bezpośrednio radzieccy generałowie.

Skwer Pomorskiego Okręgu Wojskowego Rada Miasta jednomyślnie uchwaliła w 2016 roku, aby upamiętnić zlikwidowany w 2011 roku POW. Wniosła o to Rada Osiedla Leśnego. Sąd badając sprawę użył jako kluczowego argumentu to, że POW nadano na długo po upadku komunizmu bowiem społeczności lokalnej w żaden sposób nie nie kojarzył się z ustrojem komunistycznym. Po 1989 roku Pomorski Okręg Wojskowy funkcjonował aż do 2021 roku, w międzyczasie Polska weszła do NATO – W swoim apelu IPN całkowicie pomija fakt, że POW działał po 1989 roku, przygotowując polską armię do wstąpienia do NATO. Pomija też to, że tradycje Pomorskiego Okręgu Wojskowego sięgają roku 1919 – momentu utworzenia Dowództwa Okręgu Generalnego Pomorze – oraz to, że rozwiązanie POW nastąpiło dopiero w 2011 roku, po 92 latach istnienia. Nie był to twór funkcjonujący jedynie w czasach PRL. W tych wszystkich latach, również w Polsce wolnej, służyły tam tysiące ludzi budujących państwo i Wojsko Polskie – często z głębokim poczuciem patriotyzmu – odpowiada Instytutowi wojewoda Michał Sztybel.

Przeciwstawianie Łukasza Cieplińskiego w walce z POW

W tej sprawie pojawia się postać płk. Łukasza Cieplińskiego pseudonim ,,Pług” związany z Armią Krajową. Postać o niezłomnym życiorysie i doświadczeniu bojowym, a następnie bestialsko zamordowany pod nadzorem NKWD. Od 1936 roku był związany z Bydgoszczą służąc w 62 pułku piechoty, z którym wyruszył do II wojny światowej.

W marcu przy okazji Narodowego Święta Żołnierzy Wyklętych zapowiedzieliśmy działania na rzecz jego godnego upamiętniania w Bydgoszczy. Wojewoda Michał Sztybel również zapowiedział starania na rzecz upamiętnienia tej postaci w Bydgoszczy – Dlatego zwrócę się do Rady Miasta Bydgoszczy z wnioskiem o wskazanie innego, godnego miejsca i nadanie mu imienia pułkownika Łukasza Cieplińskiego – polskiego bohatera, który oddał życie za Ojczyznę.

Gorąco na Radzie Miasta

W środę Rada Miasta Bydgoszczy postanowiła zająć stanowisko w tej sprawie, negatywnie odnosząc się do działań IPN. Na sesji pojawiła się gorąca dyskusja, której przysłuchiwał się dyrektor IPN Marek Szymaniak oraz represjonowany w obozie internowania (powstałym w ramach struktury POW) Tadeusz Antkowiak. Koalicja mająca większość w Radzie przyjęła to stanowisko. Co wydaje się jednak bardzo istotne – w tym stanowisku Rada Miasta zobowiązała się do godnego uczczenia płk. Łukasza Cieplińskiego.