O godzinie 18 z pod Łuczniczki wyruszy ostatnia w tym roku Bydgoska Masa Krytyczna. Jak twierdzą jej organizatorzy, z roweru można korzystać także zimą.
Rowerzyści pojadą Toruńską, następnie Jagiellońską, przez Focha w Kruszwicką, Wały Jagiellońskie, miną ronda Bernardyńskie i Jagiellonów, by zakończyć przejazd na Starym Rynku.
Ostatnia Masa Krytyczna w 2012 roku to także okazja do podsumowania polityki rowerowej w ostatnich miesiącach. Tutaj rowerzyści zwracają uwagę, że nie powstały wszystkie z obiecanych na ten rok 20 km nowych dróg rowerowych, a połączenie Myślęcinka z Fordonem budzi duże zastrzeżenia dotyczące nawierzchni (zniszczonej przez konie i quady). Rowerzyści przypominają także ostatni spór o kontrapas na ulicy Gdańskiej.
– Władze Bydgoszczy obiecały zrealizowanie określonych inwestycji do końca października i pod koniec roku widzimy, że większość tych planów pozostała na papierze. W najbliższych tygodniach dokładnie porównamy wydatki planowane i poniesione na te elementy infrastruktury rowerowej, a także zbadamy los niezrealizowanych inwestycji. Ogłaszanie przez władze miasta, że Bydgoszcz ma największy budżet rowerowy, a później niewywiązywanie się z tych obietnic jest niedopuszczalne – wyjaśnia Wojciech Bulanda, prezes Stowarzyszenia Bydgoska Masa Krytyczna.