Główne dyskusje wokół budowanego mostu łączącego ulicę Wojska Polskiego z Ogińskiego dotyczą jego nazwy. Można odnieść wrażenie, że dla niektórych jest to najważniejsza sprawa polityczna w Bydgoszczy. Tak nie jest, a ten cały spór w pewnym stopniu przykrywa fakt, że ten most będzie dla bydgoszczan mało praktyczny.
Wizualnie nowy most może się podobać, chodź i tutaj znajda się sceptycy, jednakże co może budzić największe wątpliwości to brak chodników dla pieszych oraz ścieżki rowerowej. Stało się tak, bo na etapie planowania tej inwestycji szukano oszczędności. Proporcjonalnie jednak oszczędności tutaj nie idą w parze z udogodnieniami dla mieszkańców.
Dochodzą do nas sygnały, że w planach ma być budowa kładki dla pieszych obok tego mostu. W praktyce sprawi to, że koszty całego przedsięwzięcia będą większe.
Kolejna istotna kwestia to znaczenie Trasy Uniwersyteckiej dla samego ruchu drogowego. W założeniu most ten miał bowiem odciążyć ulice Wyszyńskiego i Kujawską. Wielu kierowców ocenia jednak ,że za wiele on nie zmieni w tej materii.