,,Święty Mikołaj nie był pajacem, tylko biskupem”



źródło: Łukasz Ciaciuch

Dzień 6 grudnia kojarzy nam się z popularnymi Mikołajkami. Tego dnia rodzice obdarowują dzieci słodyczami, w ostatnich latach coraz częściej z tej okazji organizowane są akcje charytatywne mające na celu pomoc dzieciom z domów dziecka i innych tego typu placówek.

Dzisiaj strażnicy miejscy oddawać będą krew. Ks. Roman Kneblewski przestrzega jednak, przed utożsamianiem św. Mikołaja z tandetą.

 

 

Dzisiaj zgodnie z tradycją katolicką i prawosławną obchodzimy wspomnienie św. Mikołaja z Miry (dzisiejsza Turcja), który zasłynął z tego, że jako pasterz obdarowywał swoim majątkiem potrzebujących. Był bogaty z tego powodu, że odziedziczył po rodzicach znaczny spadek.

 

Św. Mikołaj powinien bezwzględnie wyglądać jak biskup. Takiego ja pamiętam z dzieciństwa z różnego rodzaju spotkań. Ktoś przebrany za św. Mikołaja występował w albie, w ornacie, ewentualnie w kapie. Miał mikre biskupią na głowie, pastorał w ręce – opowiada na swoim wideoblogu ks. Roman KneblewskiNie powinien mieć on żadnej czerwieni, bo męczennikiem on nie był.

 

W opinii duchownego dzisiaj popularny wizerunek św. Mikołaja pochodzi ze Stanów Zjednoczonych. Zdaniem ks. Kneblewskiego dzisiaj św. Mikołaj kojarzy się z wizerunkiem powstałym na potrzeby reklamy Coca-Coli, który zdominował światową kulturę.

 

Jest to srogie dziadostwo i straszna tandeta – mówi ks. Kneblewski – Taki czerwony cudak w tej czapce kubraczku przypomina bardziej pajaca, krasnala, klauna.  

[iframe width=”419″ height=”236″ src=”//www.youtube.com/embed/yj2g4__M-zU” frameborder=”0″ allowfullscreen ]