Stowarzyszenie Piłkarskie Zawisza nadal korzysta z obiektów Cywilno Wojskowego Związku Sportowego Zawisza, zapowiedziana na 20 stycznia eksmisja opóźni się do czasu rozważenia przez Sąd Polubowny sytuacji spornej. Władze CWZS nie zamierzają jednak czekać i planują zmienić statut. Tylko czy w ten sposób po raz kolejny się nie skompromitują.
Funkcjonowanie CWZS Zawisza pod wodzą Waldemara Keistera bardziej przypomina drabinę feudalną niż rządy państwa prawa. Senior Rafał Bruski w swoim piśmie wyraził wolę wyrzucenia z obiektów Stowarzyszenia Piłkarskiego, na co zarządzający tymi obiektami wasal Waldemar Keister robi wszystko, aby wolę swojego seniora wykonać. Brzmi to groteskowo, ale prezes zarządu CWZS powinien przede wszystkim przestrzegać statutu organizacji którą kieruje, a nie wykonywać cele polityczne, które w swoim piśmie przedstawił prezydent. W szczególności, że sam prezydent uważa, że prezesi jednostek podległych pod miasto nie są przez niego sterowani i powinni przede wszystkim realizować statut tych organizacji. Takie tłumaczenie pojawia się zazwyczaj, gdy radni opozycji krytykują prezesa wodociągów lub Pro Natury.
Zarząd CWZS na początku roku wezwał Stowarzyszenie Piłkarskie do opuszczenia boisk z dniem wczorajszym. To jednak nie nastąpiło, gdyż prawnicy wykazali, iż zarząd wydając tą decyzję złamał statut, gdyż ten nie daje mu takich uprawnień. Mamy zatem do czynienia z pierwszą kompromitacją władz CWZS.
Jak się dowiadujemy planowana jest zmiana statutu, aby umożliwić w przyszłości podejmowanie tego typu decyzji przez zarząd. Do tego konieczne będzie jednak zwołanie Walnego Zebrania i przyjęcie zmian przez ¾ członków. Ten organ mógłby podjąć także decyzję o wykluczeniu Stowarzyszenia Piłkarskiego ze związku, co automatycznie oznaczało by eksmisję tej organizacji z miejskich boisk.
Jeżeli prezes CWZS został wezwany przez prezydenta do podjęcia takiego kroku, to ten jako osoba przestrzegająca statutu powinien wole włodarza miasta przedstawić na walnym i poprosić członków o decyzję.
Co jeśli okaże się jednak, że przedstawiciele większości sekcji zrzeszonych w CWZS nie zechcą zmieniać statutu? Zarząd CWZS po raz kolejny się skompromituje.
– To dzieci będą największymi ofiarami tej wojny, którą prowadzą między sobą dorośli – odnosi się do uporu CWZS w walce ze stowarzyszeniem Tomasz Puławski, wiceprzewodniczący bydgoskiego SLD.
Ratusz chce, aby dzieci trenujące w Stowarzyszeniu Piłkarskim Zawisza przejął klub Radosława Osucha WKS Zawisza Bydgoszcz SA. To nie podoba się jednak rodzicom, którzy boją się treningów na niższym poziomie i konflitków jakie pojawiają się w drużynach prowadzonych przez Osucha.