Kolejny policzek dla bydgoskiego lotniska

Fot: Bartosz Bieliński

Wiele osób dzisiaj oczekiwało, że poznamy dzisiaj przewoźnika, który będzie obsługiwał loty z Bydgoszczy do Monachium.  Tego się jednak nie doczekali, gdyż żaden z przewoźników nie złożył oferty. Bydgoskie lotnisko ma duży problem, gdyż brakuje mu połączenia z dużym lotniskiem, które robiło by za HUB przesiadkowy.

Problemy zaczęły się kilka miesięcy temu, gdy Polskie Linie Lotnicze LOT wycofały się z obsługi połączenia Bydgoszcz – Warszawa. Do tej pory stolica pełniła bowiem rolę takiego HUB-u, w którym mieszkańcy naszego regionu mogli przesiadać się na loty w niemal każdym kierunku świata.

 

Rozpoczęto poszukiwania nowego przewoźnika. Z powodu braku zainteresowania latania na tej trasie próbowano zainteresować przewoźników lotami z Bydgoszczy do niemieckiego Monachium. Lotnisko w Bawarii posiada bowiem połączeni prawie z 250 portami lotniczymi na całym świecie.

 

Dzisiaj się okazało do Monachium będzie można polecieć, ale z Łodzi. Słoweńskie linie Adria Airways poinformowały, że od 30 marca będą obsługiwać to połączenie.

 

Totalną kompromitacją okazały się kolejne negocjacje przedstawicieli spółki Port Lotniczy Bydgoszcz S.A. z przewoźnikiem w celu uruchomienia połączenia z dużym HUB’em przesiadkowym. Już chyba żaden przewoźnik nie traktuje bydgoskiego lotniska poważnie. To już czwarta porażka jedynego w Województwie lotniska w ostatnim czasie – komentuje dzisiejsze wydarzenia poseł Łukasz Krupa i zajmujący się lotnictwem działacz Twojego Ruchu Mateusz  Czyżewski.

 

Zgodnie ze Strategią Rozwoju Województwa do 2020 roku zakłada się utworzenie dwóch połączeń z HUB-ami bydgoskiego lotniska. Póki co jednak zamiast rozwoju możemy zauważyć, że Port Lotniczy Bydgoszcz się zwija. Na wiosnę linie lotnicze Ryan Air planują bowiem zrezygnować z lotów z Bydgoszczy do Dusserdorfu, Glasgow i Barcelony. W stałej siatce połączeń pozostaną zatem tylko loty do Londynu, Birmingham  i Dublina.

 

Jesteśmy przekonani, że gdyby Marszałek Całbecki, będący większościowym udziałowcem w spółce Port Lotniczy Bydgoszcz S.A., walczył o jej interesy z jednakową determinacją z jaką walczy o interesy Torunia, zabiegając chociażby o węzeł autostradowy w Czerniewicach (pisząc list i prosząc o spotkanie w tej sprawie z wiecepremier Elżbietą Bieńkowską) sytuacja bydgoskiego portu byłaby zdecydowanie lepsza – uważają działacze Twojego Ruchu.