Piłkarska legenda Kujaw doczekała się godnego upamiętnienia

W niedzielę odbyła się uroczystość odsłonięcia tablicy poświęconej legendarnemu bramkarzowi Zawiszy Andrzejowi Brończykowi. Pamiątkowa tablica umiejscowiona została na budynku, w którym się on urodził, czyli na samej inowrocławskiej starówce.

Andrzej Brończyk o pseudonimie boiskowym ,,Kinia” urodził w lutym 1951 roku w Inowrocławiu. Swoje dzieciństwo spędził przy adresie – Rynek 25. Pierwsze kroki jako piłkarz stawiał w barwach miejscowej Goplanii. Kolejnym jego klubem był Zawisza Bydgoszcz, któremu oddał swoje serce, spędzając w nim 20 lat kariery. Z Brończykiem w składzie Zawisza awansował trzykrotnie do najwyższej klasy rozgrywkowej, a w słynnym meczu z 1978 roku jego fenomenalna postawa przyczyniła się do zatrzymania Legii Warszawa, w której występowały takie świetności jak – Deyna, Gadocha, czy Ćmikiewicz. Z Zawiszą był w trudnych momentach, gdy przyszło grać w niższych ligach mimo, że Brończyk bez problemu mógł znaleźć sobie inny klub.

 

To oddanie jednym barwom sprawiło, że dzisiaj jest on uważany za legendę. Inowrocławski Klub Dyskusyjny wraz z kibicami Zawiszy postanowili oddać mu hołd po przez tablicę pamiątkową. Niedzielne uroczystości rozpoczęły się mszą w parafii pw. św. Mikołaja, po której około 500 osób przeszło w przemarszu na inowrocławską starówkę. O godną oprawę zadbali motocykliści, orkiestra dęta oraz przede wszystkim kibice Zawiszy. Nie zabrakło także sztandaru Goplanii Inowrocław.

 

Mam nadzieje, że dzięki tej tablicy od dzisiaj wszyscy mieszkańcy naszego miasta i regionu będą wiedzieli kim był Andrzej Brończyk – powiedziała na chwilę przed odsłonięciem pamiątkowej tablicy Magdalena Basińska z Inowrocławskiego Klubu Dyskusyjnego. Następnie przedstawiciel kibiców Jerzy Mickuś wręczył żonie zmarłego w 2010 roku bramkarza – Grażynie Brończyk kwiaty.

 

Takich piłkarzy jak on już nie ma – mówił Mickuś odnosząc się do jego wierności barwom Zawiszy, a także do dzisiejszej rzeczywistości, gdy prawa biznesu sprawiają, że wierność klubom wśród piłkarzy jest rzadkością.

 

Po oficjalnych obchodach wszyscy udali się na stadion Goplanii, gdzie kibice Zawiszy w meczu towarzyskim zmierzyli się z sympatykami Inowrocławskiego Klubu Dyskusyjnego, w którego barwach zobaczyliśmy m.in. przedstawiciela rodziny Brończyków, posła Piotra Króla, czy bydgoskiego radnego Michała Krzemkowskiego. Ten mecz wygrali kibice 3:0, najważniejsze było jednak to, że był to przede wszystkim hołd dla legendarnego piłkarza z Kujaw.

 

{gallery}stories/2014/6/zawisza-inowroclaw{/gallery}

[iframe width=”419″ height=”236″ src=”//www.youtube.com/embed/hAmXFaBk5dg” frameborder=”0″ allowfullscreen ]