Białorusin pierwszy dojechał na metę w Bydgoszczy



Fot: Weber/X-news

Yaueni Hutarovich reprezentujący Białoruś wygrał I etap Tour De Pologne. Liczący 226 kilometrów etap z Gdańska do Bydgoszczy pokonał 5 godzin 47 minut oraz 50 sekund. Najlepszy z Polaków Grzegorz Stępniak był jedenasty. Anomalie pogodowe sprawiły, że ostanie kilometry tego etapu były dość trudne, nie brakowało kraks.

71 edycję Tour de Pologne oficjalnie rozpoczął były prezydent naszego kraju Lech Wałęsa strzałem z pistoletu. Był to oficjalny sygnał do startu dla kolarzy.

 

Polskim bohaterem tego etapu był Maciej Paterski, który ambitnie walczył o zwycięstwo w tym etapie.

 

– Na jednym zakręcie w czterech wywróciliśmy się. Jako pierwszy się pozbierałem i od razu zaatakowałem – powiedział po wyścigu Paterski. Dość trudne warunki drogowe do jazdy pojawiły się w okolicach Unisława w powiecie bydgoskim, gdzie wiatr powalił drzewa.

 

– Ostatnie rundy były mokre, właściwie selekcja przez krasy, bo co zakręt ktoś leżał – wyjaśnia inny z zawodników Sylwester Szmyd – Takie są jednak uroki polskiego lata.

 

– Dojeżdżając do Bydgoszczy mieliśmy około 4 minut i miałem nadzieje, że ta ucieczka będzie miała szansę powodzenia, bo wiadomo na takiej rundzie technicznej, gdy dodatkowo pada deszcz, to ta ucieczka ma łatwiej – tłumaczy Paterski. Na ostatnich kilometrach opadł jednak z sił i ostatecznie na mecie wjechał jako 3. Maciej Paterski zajął jednak pierwsze miejsce w klasyfikacji górskiej tego etapu i zajmuje w klasyfikacji generalnej zawodów czwarte miejsce.

 

W poniedziałek Tour de Pologne w ramach II etapu wyruszy z Torunia przez Włocławek do Warszawy.

[iframe src=”http://get.x-link.pl/ca00226a-9125-97a8-debb-4014dc681013,e114b70f-74ca-1282-5e43-6796d61bb042,embed.html” width=”419″ height=”236″ frameborder=”0″ ]

Weber/X-news