Król: Projekt BiT City nie trafia w potrzeby mieszkańców

Odbywającemu się w Bydgoszczy Kongresowi Transportu Publicznego przysłuchiwał się poseł Piotr Król, jedyny reprezentant województwa kujawsko-pomorskiego w sejmowej Komisji Infrastruktury. Największe zainteresowanie bydgoskiej opinii publicznej wywołały kwestie związane z wdrażaniem projektu metropolitarnego BiT City, o czym rozmawiamy z parlamentarzystą.

 

Miał Pan możliwość obserwowania odbywający się w Bydgoszczy Kongres Transportu Publicznego, jakie wrażenia?

Uważam ze to dobrze ze kongres odbywa sie w Bydgoszczy. Cześć prelekcji i dyskusji naprawdę ciekawa. Cieszę sie ze mogłem tam być.


Dziennikarzy lokalnych najbardziej interesowała kwestie dotyczące projektu BiT City. Czy podziela Pan entuzjazm prezydenta Torunia, który podkreślał wielokrotnie, że ten projekt spełnia oczekiwania mieszkańców?

Projekt BiT city uważam za przereklamowany i nie trafiający w potrzeby mieszkańców. Chętnie zapoznam sie z wynikami badań potrzeb mieszkańców Bydgoszczy i ziemi bydgoskiej w tym zakresie.

Czy nie uważa Pan, że w dyskusjach poświęconych BiT City powinno się kłaść większy nacisk na poruszanie kwestii ewentualnego włączenia Nakła i Szubina do tego projektu?

Kolej Metropolitalna ma sens rzeczywiście sens wtedy gdy będzie komunikować Bydgoszcz z innymi miejscowościami ziemi bydgoskiej takimi jak Nakło, Szubin czy Inowrocław. Mam nadzieje ze po zmianie prezydenta Bydgoszczy uda sie ten projekt city korzystnie zmienić.

 

Jak Pan się odniesie do nieobecności na tym panelu wicemarszałka Edwarda Hartwicha, czyli przedstawiciela lidera projektu jakim jest BiT City?

Cóż pan Hartwich najwyraźniej interesuje sie Bydgoszczą tylko na plakatach.