Od czwartku zbierane były pieniądze na ratowanie ulegających degradacji nagrobków na cmentarzu Starofarnym. Kwestowano jednak na kilku cmentarzach, w niedzielę poza za Starofarnym, do puszek zbierano także na cmentarzu parafialnym przy ulicy Kossaka. Wcześniej zbiórka prowadzona była także na cmentarzu Nowofarnym oraz komunalnym przy ulicy Wiślanej w Fordonie.
O wynikach tegorocznej kwesty dowiemy się jednak dopiero za kilka dni. W poniedziałek pieniądze z puszek zostaną wysypane i rozpocznie się komisyjne zliczanie kwesty. Jak tłumaczył przed tygodniem prezes Towarzystwa Miłośników Miasta Bydgoszczy Jerzy Derenda potrzeby są dość duże, gdyż wiele grobów wymaga naprawy. Łatwo można się o tym przekonać spacerując po Starofarnym, widząc nienajlepszy stan wielu grobów. W tym roku TMMB wraz ze współpracującymi radami osiedli planuje naprawić m.in. zniszczony nagrobek Franciszka Rutkowskiego.
Zniszczony grób Franciszka Rutkowskiego
– Możemy w czasie jednej kwesty uratować 2-3 nagrobki rocznie, potrzeby są jednak znacznie większe – wyjaśniał prezes TMMB. Dlatego też zwrócono się o większe wsparcie ratusza dla ratowania tej nekropolii. Część inwestycji miasto już poczyniło, kolejne prace zaplanowane są natomiast na przyszły rok.
Grób bydgoskiego Węgra Józefa Trajtlera, zrewitalizowany dzięki środkom uzyskanym w ramach kwesty.
Były radny Jarosław Wenderlich
Grób wybitnego bydgoszczanina – dr Emila Warmińskiego