Nic nie stoi na przeszkodzie, aby odbyły się dwie debaty

Pomiędzy kandydatami na prezydenta Inowrocławia nie ma zgody w jakiej formie powinna się ona odbyć. Najważniejsze jedna, że oboje są zainteresowani samym faktem debatowania. W mojej opinii nic nie stoi na przeszkodzie, aby odbyły się dwie debaty.

W II turze o fotel prezydenta walczy obecnie urzędujący prezydent Ryszard Brejza i Marcin Wroński. Ten pierwszy chciałby, aby debata kandydatów na prezydenta odbyła się publicznie na antenie TVP Bydgoszcz, najlepiej organizowana na żywo. Drugi z kandydatów preferuje spotkanie w teatrze, gdzie każdy z mieszkańców mógłby zadać pytanie.

 

Każda z tych opcji ma swoje plusy i minusy. Mi osobiście bliżej do propozycji debaty telewizyjnej, gdyż jest ona bardziej dostępna do szerokiego grona odbiorców. Jednak ograniczamy się do reguł ustalonych przez telewizję i mieszkańcy pytań już zadać nie mogą. Z kolei debata otwarta pozwala mieszkańcom wziąć w niej udział i zadać trudne pytanie, którego nie koniecznie odważyłby się prezenter w telewizji.

 

Stąd też uważam, że najlepszym wyjściem z tej patowej sytuacji będzie zorganizowanie dwóch debat, najlepiej dzień po dniu. W Bydgoszczy w I turze odbyło się kilka debat (jak nie kilkanaście, bo było ich dość dużo) z udziałem wszystkich kandydatów na prezydentów. W Inowrocławiu nie odbyła się z kolei żadna i warto tutaj zaznaczyć, że wtedy to prezydent Brejza nie był nią zainteresowany.