Pochodzenie herbu Szubina wciąż nie zostało wyjaśnione. Profesor Waldemar Kuligowski uważa, że motyw pelikana karmiącego krwią swoje dzieci, wywodzi się tak naprawdę z kultury chrześcijańskiej, w której symbolizuje Jezusa Chrystusa. Pelikan pojawia się też w herbach innych miast.
Pelikan z młodymi symbolem Szubina stał się najprawdopodobniej w XV wieku. Wcześniej herb grodu założonego przez Sędziwoja stanowił topór, czyli symbol rodu Pałuków.
Podczas uroczystej sesji Rady Miejskiej, z okazji obchodzonego jubileuszu 650-lecia miasta, wykład poświęcony Szubinowi wygłosił prof. Waldemar Kuligowski z UAM, który z pochodzenia jest szubiniakiem.
Wyjaśniał on, że pelikan pojawia się m.in. w Psalmie 102 i w Ksiedze Zachariasza Starego Testamentu. Obecny jest też w ważnym dziele z II wieku Fizjologus.
-Pod figurę pelikana podłożono Chrystusa – uważa prof. Kulgiowski. Dokładniej chodzi o motyw śmierci Jezusa Chrystusa na krzyżu, w celu dania ludziom życia wiecznego. Pelikan wykrwawia się natomiast, aby ofiarować życie swoim dzieciom.
– W tej wersji ta przypowieść była rozpowszechniana przez św. Bazylego, św. Piotra z Aleksandrii. Powstała kanoniczna przypowieść. Pelikan stał się w chrześcijaństwie symbolem ofiarności i poświęcenia. W jednym z łacińskich komentarzy czytamy, Chrystus zwie się pelikanem, ponieważ obdarł sobie bok ku naszemu zbawieni, jak pelikan, który ożywia swoje martwe dzieci krwią ze swojej piersi – mówił podczas sesji Rady Miejskiej prof. Waldemar Kuligowski.
W wielu parafiach śpiewany jest hymn autorstwa św. Tomasza z Akwinu ,,Adoro Te devote” – ,,Zbliżam się w pokorze”. W szóstej zwrotce tej pieśni pojawia się – Ty, co jak Pelikan Krwią swą karmisz lud, Przywróć mi niewinność, oddal grzechów brud, Oczyść mnie Krwią swoją, która wszystkich nas Jedną kroplą może obmyć z win i zmaz.
Krwawiący pelikan z młodymi pojawia się też w herbie francuskiego miasta Branges oraz w pieczęci stanowej Luizjany w USA.
Herb Szubina
