Czy przedstawiciele prezydenta przed RIO złożyli fałszywe oświadczenia?

Były poseł Grzegorz Gruszka podtrzymuje swój pogląd, iż być może będzie trzeba rozpisać referendum za odwołaniem prezydenta Rafała Bruskiego przed końcem kadencji. Dzisiaj Gruszka zarzucił mu, iż przed Regionalną Izbą Obrachunkową, jego współpracownicy składali fałszywe oskarżenia.

Sprawa tyczy się uchwały Rady Miasta z dnia 25 listopada, na mocy której od stycznia za odbiór odpadów płacimy o 3 zł (w przypadku prowadzenia segregacji), bądź 19 zł, od mieszkańca więcej. Grzegorz Gruszka stoi na stanowisku, iż uchwała powinna zostać unieważniona, gdyż radnym nie przedstawiono wymaganych ustawą obliczeń. Gruszka skargę skierował zatem do RIO, a ta ją uchyliła w oparciu o oświadczenia zastępcy prezydenta Anny Mackiewicz oraz innych przedstawicieli ratusza.

 

– Przedstawiciele prezydenta Bruskiego na posiedzeniu RIO, jak pisze do nas prezes Dobek, oświadczyli, że ta analiza i te wyliczenia zostały radnym dostarczone – tłumaczy były poseł Grzegorz Gruszka – Jeżeli to jest prawdą, a nie mam podstaw, aby nie wierzyć prezesowi Dobkowi, to przedstawiciele prezydenta Bruskiego, aby utrzymać tą uchwałę i te stawki, posłużyli się nieprawdziwymi oświadczeniami.

 

Zdaniem Gruszki sprawę powinna zbadać prokuratura.

 

– Jeżeli przedstawiciele prezydenta Bruskiego posłużyli się kłamstwem, to trzeba będzie zrobić wszystko, aby tacy ludzie jak prezydent Bruski dalej tym miastem nie rządzili – groził referendum prezydentowi.

 

[iframe width=”419″ height=”236″ src=”https://www.youtube.com/embed/jgQks8hYIFk” frameborder=”0″ allowfullscreen ]