Poseł Krzysztof Brejza na antenie Radia PiK zarzuca bydgoskim samorządowcom, iż planując utworzenie Metropolii Bydgoskiej zamykają się na Inowrocław. Problem jednak w tym, iż niezbyt zainteresowany wejściem do metropolii jest prezydent tego miasta, a prywatnie ojciec parlamentarzysty.
Gdy kilka tygodni temu radni PiS z Inowrocławia zawnioskowali do prezydenta Ryszarda Brejzy, aby podjąć rozmowy z Bydgoszczą, ten stwierdził, iż Inowrocław się nie będzie prosił. Wczoraj syn prezydenta, wyraził z kolei ubolewanie, iż w planach metropolitarnych nie znajduje się Inowrocław.
Na sesji Rady Miasta Bydgoszczy o udział Inowrocławia pytał z kolei radny PiS Rafał Piasecki. Jednym z argumentów pełnomocnika prezydenta ds. tworzenia metropolii Łukasza Krupy, tłumaczącym brak Inowrocławia w planach ratusza, była właśnie deklaracja prezydenta Inowrocławia.
Po słowach posła Brejzy może warto jednak spróbować podjąć rozmowy, skoro już nie tylko inowrocławska opozycja jest zainteresowana udziałem w metropolii.