Radny tropi źródło odpadów radioaktywnych

Kilka tygodni temu media informowały o alarmie, jaki wywołał radioaktywny odpad, który trafił do spalarni ProNatury. Na szczęście systemy bezpieczeństwa zachowały się właściwie i zagrożenie dla mieszkańców nie powstało. Radny Bogdan Dzakanowski podejrzewa, iż odpad radioaktywny mógł pochodzić ze Szpitala Miejskiego.

Incydent z odpadem radioaktywnym, pomimo iż nie powodował zagrożenia dla mieszkańców, był omawiany m.in. na ostatnim spotkaniu wojewody ze służbami odpowiedzialnymi za bezpieczeństwo.

 

Interpelacja złożona do prezydenta przez radnego Bogdana Dzakanowskiego może rzucać nowe światło na powstałą sytuację – Czy prawdą jest, że odpady radioaktywne, które wykryto na składowisku Pronatura w połowie stycznia były ze Szpitala Miejskiego w Bydgoszczy? Czy prawdą jest, że dalej zamiast w specjalnych pojemnikach leżą bez zabezpieczenia na placu? Czy prawdą jest, że kolejna partia podobnych odpadów przyjechała kilka dni temu?

 

Radny informuje w interpelacji, iż informację o nieprawidłowościach otrzymuje od zaniepokojonych pracowników. Odpady medyczne powinny być unieszkodliwiane w sposób specjalny, bez udziału odpadów komunalnych.