To było prawdziwe wejście smoka. Tak właśnie zachował się Jakub Smektała, który w sobotę zapewnił bydgoszczanom trzy punkty w starciu z Pogonią Siedlce.
Była 61. minuta gry. Wówczas na plac gry wszedł Jakub Smektała, który zastąpił wcześniej zawodzącego Sylwestra Patejuka. I właśnie chwilę później nastąpiło coś, czego nikt się nie spodziewał. Właśnie doświadczony pomocnik Jakub Smektała wykorzystał kapitalną akcję bydgoskiego zespołu. Po dograniu piłki od Danielaka nie pozostało mu nic innego jak skierować piłkę do siatki.
Zawisza powinien ten mecz wygrać jednak znacznie wyżej. Kilka chwil po rozpoczęciu gry Sylwester Patejuk znalazł się w dogodnej sytuacji przed bramką gości, jednak piłka po jego strzale trafiła w słupek!. Potem w drugiej połowie jego wyczyn powtórzył Karol Angielski, choć futbolówka po jego uderzeniu wylądowała na poprzeczce bramki Pogoni. Przed doliczonym czasem gry sytuacji sam na sam nie wykorzystał wspomniany Jakub Smektała.
Pogoń też miała swoje okazje. Najlepszą w samej końcówce spotkania zmarnował Rafał Augustyniak. W 88. minucie zawodnik Pogoni uderzył pięknie z woleja, ale jego kapitalny strzał jeszcze ładniejszą paradą bramkową wybronił Łukasz Sapela. Wcześniej kilkakrotnie golkipera Zawiszy wyręczali jego obrońcy – Piotr Stawarczyk i Jean-Yves M’voto. Od francuskiego obrońcy zawodnicy Pogoni odbijali się niczym piłeczki na stole do ping-ponga.
– W pierwszej połowie skupiliśmy się bardziej na grze przez środek boisko, co niewiele nam dało. W drugiej postawiliśmy na dośrodkowania ze skrzydeł i głębi pola, co przyniosło bardziej spodziewamy efekt. Mogłem mieć dwie asysty w tym meczu, ale największe pretense mam do sędziego, który zagwizdał mi aut, kiedy mogłem zrobić lepszą akcję w końcówce spotkania – cieszył się pomocnik Sebastian Kamiński.
Ustawieniem zespołu zaskoczył też trener Zbigniew Smółka. W podstawowym składzie zadebiutowali Jean-Yves M’voto, Karol Danielak, Gal Arel i Karol Angielski. U większości z nich debiut można zaliczyć na bardzo duży plus.
Zawisza Bydgoszcz – Pogoń Siedlce 1:0 (0:0)
1:0 – Jakub Smektała 61′
Składy:
Zawisza: Łukasz Sapela – Sebastian Kamiński, Jean-Yves M’voto, Piotr Stawarczyk, Blazo Igumanović, Karol Danielak, Kamil Drygas, Gal Arel, Sylwester Patejuk (59′ Jakub Smektała), Karol Angielski (86′ Maciej Kona), Szymon Lewicki (46′ Mica).
Pogoń: Rafał Misztal – Konrad Wrzesiński, Rafał Zembrowski, Mateusz Żytko, Daniel Chyła (64′ Daniel Gołębiewski), Rafał Maćkowski (76′ Kamil Jonkisz), Rafał Augustyniak, Daniel Dybiec (61′ Bartosz Osoliński), Mariusz Rybicki, Damian Świerblewski, Adam Duda.
Żółte kartki: Daniel Chyła, Daniel Dybiec, Mateusz Żytko (Pogoń), Kamil Drygas, Sebastian Kamiński, Łukasz Sapela (Zawisza).
Sędzia: Marek Opaliński (Legnica).