W czwartek wieczorem, kilka godzin po wygięciu się szyny tramwajowej, robotnicy robili co mogli, aby przywrócić normalne kursowanie tramwajów. Kiedy to się stanie jednak nie wiemy, internauci drwią, a dodatkową motywacją do szybkiego usunięcia tej dość poważnej awarii, jest planowana na sobotę wizyta ważnego polityka w Bydgoszczy.
W sobotę gościć będzie nad Brdą Grzegorz Schetyna, szef Platformy Obywatelskiej. Partia zwołała już konferencję w miejscu, które kojarzy się z BiT City, projektem którego częścią jest linia tramwajowa do Fordonu. Pech chciał, że kilkadziesiąt minut, po zwołaniu tej konferencji, z powodu wysokich temperatur, wygięła się szyna i tramwaje stanęły.
Z użytku wyłączony jest odcinek Przylesie – Wyścigowa. Na odcinku Przylesie – Łoskoń / Niepodległości ruch tramwajowy odbywa się normalnie. Na uszkodzonym odcinku uruchomiona została zastępcza komunikacja autobusowa.
Wieczorem pojawił się w miejscu awarii m.in. radny Rafał Piasecki, który kilka tygodni temu na sesji Rady Miasta Bydgoszczy zarzucał, iż linia tramwajowa do Fordonu to fuszerka. Z powodu pogarszającego się stanu infrastruktury torowej, konieczne było bowiem wprowadzenie ograniczeń prędkości dla tramwajów. Czwartkowa awaria jest jednak do tej pory najpoważniejszą. Piasecki uważa, iż mamy do czynienia z wielkim skandalem i zarzuca miejskiej spółce Tramwaj Fordon zły nadzór nad wykonawcą inwestycji oraz przyjęcie fuszerki.
W miejscu awarii pojawił się też zastępca prezydenta Mirosław Kozłowicz, który przyjechał na motorze.