W poniedziałek odbyło się w ratuszu spotkanie prezydenta Bydgoszczy z parlamentarzystami, na którym starano się opracować wspólną strategię na rzecz pozytywnych rozstrzygnięć w komisjach sejmowych w temacie obywatelskiej inicjatywy utworzenia Uniwersytetu Medycznego w Bydgoszczy. Na tym spotkaniu obecne były prawie wszystkie siły parlamentarne – zabrakło przedstawicieli PiS-u i Nowoczesnej.
Jeżeli chodzi o partię Ryszarda Petru, nie posiada ona po odejściu posła Michała Stasińskiego żadnego przedstawiciela w okręgu bydgoskim. Prawo i Sprawiedliwość ma z kolei największą reprezentację, stąd też absencja na tak ważnym spotkaniu może dziwić. Zjednoczoną Prawicę reprezentował tylko radny wojewódzki Andrzej Walkowiak.
Politycy PiS w ostatnim czasie krytykowali formę spotkań organizowanych przez prezydenta, to jednak w tym wypadku ona nie wydaje się najważniejsza, bowiem najprawdopodobniej była to ostatnia okazja, aby przed zaopiniowaniem obywatelskiego projektu ustawy, porozmawiać na spokojnie i ponad podziałami politycznymi. Poseł Łukasz Schreiber tego dnia przyznaje, że miał obowiązki w Warszawie. Co robił zaś w poniedziałek poseł Tomasz Latos, który jest wiceprzewodniczącym sejmowej Komisji Zdrowia, która będzie opiniować inicjatywę utworzenie Uniwersytetu Medycznego w Bydgoszczy?
Pojawił się w Koronowie, aby symbolicznie zainaugurować pracę drugiej karetki pogotowia w tym mieście. Wydarzenie było na pewno ważne dla społeczności tej podbydgoskiej gminy, choć należy pamiętać, że karetka swoją służbę zakończy w dniu 31 sierpnia. Parlamentarzysta dzięki decyzji ministra zdrowia mógł się wizerunkowo nieco ogrzać w Koronowie.
Można tylko podsumować to stwierdzeniem, że każdy ma swoje priorytety. Karetka służbę pełniłaby jednak nawet, gdyby symbolicznie nie pojawił się na poniedziałkowej uroczystości bydgoski poseł.
