We wtorek wieczorem w mediach pojawiła się informacja o strzelaninie przy ulicy Marii Skłodowskiej-Curie w Inowrocławiu. W zdarzeniu zostało rannych dwóch funkcjonariuszy CBŚ. Policja i prokuratura zbyt dużo o tej sprawie nie chcą mówić. Co wiadomo o tej sprawie po kilku dniach?
Policjanci z Centralnego Biura Śledczego we wtorek wieczorem podjęli próbę zatrzymania Jakuba K., za którym wystawiony był Europejski Nakaz Aresztowania, m.in. za usiłowanie zabójstwa. Doszło do strzelaniny w wyniku której rannych zostało dwóch funkcjonariuszy CBŚ, których życiu nic nie zagraża. Zadane im rany wskazują jednak wstępnie, iż Jakub K. mógł działać z zamiarem ich zabicia. W samochodzie zatrzymanego znaleziono karabin maszynowy Kałasznikow oraz granaty.
Z nieoficjalnych informacji wynika, że mężczyzna był poszukiwany m.in. za porwanie gdańskiego adwokata. Grozi mu kara dożywotniego więzienia. Informacji na jego temat nie ujawniają jednak policjanci, objęty jest on bowiem podwyższoną ochroną.