Za pośrednictwem wojewody do kujawsko-pomorskich samorządów wpłynęło prawie 45 mln zł na pomoc mieszkańcom poszkodowanym w wyniku sierpniowej nawałnicy. Do poszkodowanych trafiło niecałe 31 mln zł, zaś prawie 14 mln zł znajduje się na kontach samorządów. Urząd Wojewódzki wprost stwierdza, że niektóre samorządy nie radzą sobie z tym zadaniem.
Najbardziej poszkodowaną gminą w naszym województwie jest Sośno, do którego trafiło ponad 7,3 mln zł, z czego mieszkańcom wypłacono do tej pory nieco ponad 4 mln zł, co oznacza, że ponad 3,3 mln zł nadal czeka na przekazanie. Gmina Gostycyn otrzymała ponad 5,3 mln zł, ale mieszkańcom nie przekazano do tej pory ponad 2,5 mln zł. W Kęsowie do przekazania poszkodowanym jest jeszcze ponad 2,1 mln zł, na 3,8 mln zł ogólnej pomocy dla całej tej gminy. Powyżej miliona złotych mają jeszcze do wydatkowania również samorządy Nakła i Żnina.
Za szybkość przekazywania środków do poszkodowanych mieszkańców odpowiadają gminy. To one po wydaniu odpowiednich decyzji o wysokości przyznanej pomocy finansowej, rozdysponowują pieniądze do poszczególnych rodzin. Jednak nie wszystkie gminy sobie z tym radzą – informuje Kujawsko-Pomorski Urząd Wojewódzki – Minister Mariusz Błaszczak zobligował wojewodów do bezpośredniego kontaktu z samorządami z poszkodowanych przez sierpniowe nawałnice regionów. Do najbardziej poszkodowanych samorządów służby wojewody zadysponowały dodatkowych pracowników z ościennych, nieposzkodowanych przez nawałnicę gmin.