K-PTS nie dostanie jednak autobusów za 15 mln zł



 Fot: Pibwl / Wikipedia

Planując Regionalny Program Operacyjny Zarząd Województwa planował zakupić za 15 mln zł z Unii Europejskiej nowoczesne autobusy dla spółki wojewódzkiej Kujawsko-Pomorski Transport Autobusowy z siedzibą we Włocławku. Spółka miała otrzymać fundusze z UE na unowocześnienie taboru bez przetargu. Jak się okazało, ten zamysł przerósł realne możliwości marszałka.

Autobusy K-PTS na ulicach naszego województwa charakteryzują się tym, iż przypominają trochę zabytkowy tabor. Na tle chociażby komercyjnych przewoźników jak PKS Bydgoszcz, czy Veolii obsługującej toruńską część województwa, wyglądają blado.

 

Urząd Marszałkowski chcąc pomóc swojej spółce wpadł na pomysł, żeby w Regionalnym Programie Operacyjnym zapisać 15 mln zł na zakup nowoczesnego, ekologicznego taboru autobusowego. Następnie wydano dokumenty, które zakładały, iż te pieniądze będą rozdysponowane w trybie pozakonkursowym. W kuluarach mówiło się, że cała pula trafi do K-PTS.

 

Okazało się, iż ten ,,niecny plan” może nie zostać zaakceptowany przez Brukselę i na ostatniej sesji Sejmiku Województwa marszałek przyznał – Nie możemy w trybie ,,pozakonkurencyjnym” skierować tych środków do K-PTS, dlaczego czekamy, aż coś w tym obszarze się zmieni.

 

Marszałek zapowiedział również, iż od bieżącego roku, regularnie województwo będzie dokapitalizowało spółkę z budżetu, aby zwiększyć jej możliwości finansowe w zakresie wymiany taboru. W roku 2018 K-PTS na ten cel ma uzyskać 1 mln zł.

 

Jednocześnie marszałek ubolewał, że obecne przepisy prawa dopuszczają wolną konkurencję w tak dużym zakresie. Marszałek od dłuższego czasu skarży się również na postępowanie samorządowców z powiatu lipnowskiego, którzy powołali swojego przewoźnika, konkurencyjnego wobec K-PTS.