Giełda na stadionie Chemika wpisała się na dobre do bydgoskiego krajobrazu. Co niedzielę jest to jedno z najbardziej obleganych miejsc w Bydgoszczy – kupić w tym miejscu można niemalże wszystko i z reguły dużo taniej niż w normalnych sklepach. Mniej zadowoleni mogą być już mieszkańcy okolicznych bloków, dla których cotygodniowa giełda wiąże się z utrudnieniami.
Radny Tomasz Rega zauważa również, że handel odbywa się w ,,kiepskich” warunkach. Dlatego też w grudniu zwrócił się on z interpelacją do prezydenta, aby rozważyć przeniesienie giełdy do Centrum Targowo-Wystawienniczego w Myślęcinku, które jak zauważył, jest wykorzystywane bardzo rzadko.
Do wniosku radnego odniósł się Sekretarz Miasta Edward Dobrowolski, który stwierdził, iż taka decyzja leży w gestii organizatora giełda. Próby przeniesienia giełdy w inne miejsce podejmowała już Rada Osiedla, podnosząc utrapienia jakie wywołuje jej sąsiedztwo dla mieszkańców. Były to działania jednak bezskuteczne.
Zapewne podobnie zakończy się inicjatywa radnego Tomasza Regi, bowiem organizacja giełdy w Myślęcinku byłaby zawsze większym kosztem, a dzisiejszy jej fenomen polega właśnie głównie na tym, że organizowana jest jak najniższym kosztem.