Przez ostatnie lata co roku inowrocławska lewica organizowała 21 stycznia uroczystości pod pomnikiem Wdzięczności i Polsko-Radzieckiego Braterstwa Broni. Od kilku miesięcy pomnik ten już jednak nie funkcjonuje w przestrzeni publicznej. Lewica zebrała się zatem pod pomnikiem Obrońców Inowrocławia, poświęconym tym którzy polegli jesienią 1939 roku w obronie miasta.
Pomnik Wdzięczności i Polsko-Radzieckiego Braterstwa Broni został przed rokiem usunięty na mocy ustawy dekomunizacyjnej, która nakazywała usunięcie pomników symbolizujących ustroje totalitarne.
Lewica 21 stycznia upamiętnia ,,wyzwolenie Inowrocławia spod okupacji hitlerowskiej”. Armia Czerwona na początku 1945 roku faktycznie przegoniła siły niemieckie z Kujaw. Nie oznaczało to jednak wyzwolenia, lecz początek nowej okupacji. Stąd też upamiętnianie tej daty wywołuje kontrowersje.
Poniedziałkowym uroczystościom przewodniczył członek zarządu powiatu inowrocławskiego Wlodzimierz Figas (SLD).