Czas przestać nazywać nową okupację ,,wyzwoleniem”

Archiwum

Wczoraj na cmentarzu przy parafii św. Józefa obchodzono 74 rocznicę wyzwolenia Bydgoszczy spod okupacji hitlerowskiej. Słowo wyzwolenie należy wziąć mocno w nawias, bowiem Armia Czerwona nie przyniosła Bydgoszczy wolności, ale jak pisał Paweł Hęciak – niewolę i lęk przed bezpieką. Przegnano nazistów, ale okupację rozpoczęli sowieci.

W Bydgoszczy na szczęście sprawa nie budzi aż takich emocji, głównie dlatego, iż dniu 24 stycznia nie poświęca się specjalnego kultu. Jak przed rokiem przyznał prezydent Rafał Bruski, chodzi o oddanie hołdu żołnierzom, którzy walczyli z Niemcami, nie mając większego pojęcia o polityce jaka toczyła się między mocarstwami.

 

24 stycznia 1955 roku na antenie Radia Wolna Europa odczytano list autorstwa Pawła Hęciaka, który już po upadku komunizmu, opublikowany został na trwale w Kronice Bydgoskiej. Hęciak ubolewał w nim, iż nowa władza marginalizowała rangę dnia 20 stycznia, gdy Bydgoszcz po zaborach wróciła do Polski – Dziś każą Wam, drodzy Rodacy, obchodzić inny dzień – 24 stycznia. W tym bowiem dniu wkroczyły do Bydgoszczy w 1945 roku wojska Czerwonej Armii. Zamiast wolności, wojska te przyniosły Wam niewolę, zamiast spokoju – lęk przed bezpieką, zamiast radości – zawód i rozpacz. A przecież nie takiej pragnęliście wolności.

 

Dalej Hęciak pisał – Żołnierze sowieccy, którzy wkroczyli do Bydgoszczy dnia 24 stycznia 1945 roku przynieśli na bagnetach, Wam, jak i wszystkim innym Polakom, niewolę, zsyłkę do łagrów syberyjskich, walkę z religią i Kościołem.

 

Dzisiaj nikt już nie kwestionuje, że to dzień 20 stycznia jest dla Bydgoszczy znacznie ważniejszą datą od 24 stycznia. To jednak cały czas dzień ten obchodzony jest jako rocznica ,,wyzwolenia”. Armia Czerwona Bydgoszczy jednak nie wyzwoliła, ale jak pisał Hęciak, przyniosła na bagnetach kolejną niewolę. Warto zatem kilka tygodni po 100. rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości zastanowić się nad nową formułą obchodzenia 24 stycznia w Bydgoszczy. Niech będzie to dzień pamięci ofiar nazizmu oraz pamięci o Polakach, którzy na różnych frontach walczyli o niepodległość, także tych, którzy w 1945 wierzyli, iż walcząc z Niemcami o Bydgoszcz, wywalczą niepodległą Polskę. Przestańmy już jednak przekłamywać rzeczywistość i nazywać ten dzień wyzwoleniem!

 

Pełen list Pawła Hęciaka (źródło: Kronika Bydgoska XIX):