Strony Wojewódzkiej Rady Dialogu Społecznego w połowie marca przyjęły stanowisko, w którym wskazują na grożącą zapaść systemu ochrony zdrowia. Do tej pory tego typu problemy bywały tematem debat w regionalnych mediach publicznych. W tym wypadku udaje się, że problemu nie ma. Jak jednak wczytamy się w stanowisko to jest i to dość poważny.
Dramatyczna sytuacja finansowa szpitali wywołana m.in. przez presję płacową pracowników medycznych, wymaga podjęcia natychmiastowych działań zapobiegających zapaści systemu ochrony zdrowia. Problemy, które udało się rozwiązać poprzez porozumienia z niektórymi grupami zawodowymi, zostały przeniesione na pozostałe grupy, które nie mogą wywrzeć tak dużej presji na ustawodawcy, jednak wywierają ją na podmiotach leczniczych. Obecnie podmioty te nie są w stanie udźwignąć ciężaru wzrostu wynagrodzeń ustawowych i jednocześnie zadbać o sprawiedliwe wynagradzanie swoich pracowników nieobjętych podwyżkami systemowymi – czytamy w stanowisku przyjętym przez strony reprezentujące w Wojewódzkiej Radzie Dialogu Społecznego pracowników (związki zawodowe), pracodawców (związki pracodawców) oraz samorząd. Tej treści nie można uznać za stanowisko WRDS, gdyż do consensusu zabrakło poparcia ze strony wojewody.
W tym dokumencie wskazuje się również, że algorytm podziału funduszy pomiędzy wojewódzkie oddziały NFZ nie jest sprawiedliwy, ze szkodą dla pacjentów z województwa kujawsko-pomorskiego.
Poniżej do pobrania cała treść stanowiska. Problemu nie można bowiem bagatelizować.