Niebezpieczne rozkłady

Wypadki z udziałem pojazdów komunikacji miejskiej może nie zdarzają się często, ale bywają spektakularne. Jak się przyjrzeć dlaczego do nich doszło, to bardzo często jest to przejechanie na czerwonym świetle.

Jeżeli przyjrzeć się bliżej problemowi to zauważymy, iż przejeżdżanie na czerwonym świetle autobusu, czy niedozwolonym sygnale tramwaju to w Bydgoszczy chleb powszedni. Przerażać może informacja, że właściwie każdego dnia kierowcy ryzykują życiem swoim i pasażerów. Trudno mówić już o pojedynczych przypadkach.

 

Przyczyną tego są nierealne przy przepisowym jeżdżeniu rozkłady jazdy, z których kierowcy są rozliczani. Kierowca chcąc wyrobić czas musi niekiedy przejechać na czerwonym świetle, bywają też sytuację, iż zatrzymanie autobusu wymagałoby gwałtownego hamowania, co mogłoby skończyć się dla pasażerów stojących poobijaniem się.

 

Dwa lata temu kilkanaście osób odniosło obrażenia po zderzeniu się tramwaju z autobusem PKS pod Trasą Uniwersytecką. Dochodzenie wykazało, że winę ponosił motorniczy tramwaju, który wjechał ,,na czerwonym świetle”. Prokuratura postawiła mu zarzuty spowodowania katastrofy w ruchu lądowym. Sąd zdecydował o warunkowym umorzeniu sprawy na okres 3 lat oraz na ten sam okres zakazał mu prowadzenia tramwajów.

 

Skoro rozkłady są nierealne to najwyższa pora zrobić ich przegląd, aby komunikacja miejska poruszała się bezpiecznie.